Nowy grzyb pojawił się w lasach. Polacy zacierają ręce, naukowcy się niepokoją

Borowik amerykański, a adekwatnie złotoborowik wysmukły to jadalny grzyb, który w polskich lasach pojawił się najprawdopodobniej przed kilkoma laty. Po raz pierwszy zaobserwowano go u nas w 2014 roku.

Początkowo występował głównie na wybrzeżu, ale z roku na rok rozprzestrzeniał się coraz bardziej w głąb kraju. Dziś występuje już niemal na całym jego terenie (pojedyncze okazy można spotkać choćby w Górach Świętokrzyskich czy na Śląsku). Dla grzybiarzy to świetnie, ale naukowcy niepokoją się jego ekspansją.

Może cię zainteresować: Tak gwałtownie wyczyścisz grzyby z piasku i ziemi. Bez szorowania i długiego moczenia

Grzyb pochodzi z Ameryki Północnej, a w Europie pojawił się dopiero w latach 80-tych XX wieku. gwałtownie jednak rozprzestrzenił się, najpierw na Litwie, a później w innych krajach. U nas początkowo występował przede wszystkim na Podlasiu i Pomorzu.

Dziś jednak można go spotkać prawie w całym kraju, w pobliżu sosny pospolitej oraz kosodrzewiny (jest z nimi związany mikoryzą). Jest chętnie zbierany, jednak naukowcy nieszczególnie cieszą się z tego, iż borowik amerykański tak gwałtownie rozprzestrzenia się w polskich lasach. Wypiera on bowiem prawdziwka, naszego borowika szlachetnego.

Czytaj również: Nigdy nie kupuj takiego ryżu. Zawiera substancje szkodliwe dla zdrowia

Wygląd borowika amerykańskiego jest dość charakterystyczny. Zwłaszcza jeżeli chodzi o trzon, który jest mocno bruzdowany ze żłobkowaną powierzchnią, może mieć kolor kremowy, beżowy albo jasnobrązowy.

Kapelusz grzyba jest zaś zwykle jasnobrązowy, na początku kulisty, a potem wypukły i nieco poduchowaty, ma suchą, gładką i matową skórkę i typową dla tego gatunku "falbankę" na krawędzi. Zarodniki borowików amerykańskich są oliwkowo-brązowe, a miąższ ma odcień różowawy.

Smak borowika amerykańskiego powinien przypaść do gustu większości smakoszy. Jest dość łagodny, grzybowy, ale niebanalny, ponieważ ma wyraźnie wyczuwalną ma lekko kwaskowatą nutę.

W kuchni można go wykorzystać na wiele sposobów, zarówno w makaronach, farszach do pierogów, zupach, jak i sosach czy marynatach. Można go smażyć, gotować. Świetnie smakuje także po zasuszeniu.