Nowość! Ratownicy SAR w drodze do Nysy. Sprzęt i ekipy gotowe do akcji

wbijamszpile.pl 4 dni temu

Sebastian Kluska, dyrektor Morskiej Służby Poszukiwania i Ratownictwa, poinformował o kolejnych działaniach w związku z trwającą klęską żywiołową. Morskie Ratownicze Centrum Koordynacji wydało właśnie dyspozycje do wyjazdu dla dwóch Brzegowych Stacji Ratownictwa (BSR), które ruszają na pomoc do miejscowości Nysa w województwie opolskim. Ratownicy SAR są wyjątkowo doświądczeni.

Na miejsce wyruszają dwa pojazdy ciężarowe wyposażone w specjalistyczny sprzęt ratowniczy, w tym skutery ratownicze Rescue Runner, które doskonale sprawdzają się w trudnych warunkach wodnych. Łącznie w akcji weźmie udział 10 osób. To świetnie wyszkoleni ratownicy SAR. Ich pojazdy są wyposażone w niezbędne urządzenia, takie jak:

  • Pompy szlamowe do usuwania wody z zalanych terenów,
  • Agregaty prądotwórcze,
  • Zestawy medyczne,
  • Kompletny sprzęt ratownictwa wodnego.

Morskie Ratownicze Centrum Koordynacji właśnie otrzymało dyspozycje do wyjazdu dla 2 BSR ów do miejscowości Nysa (opolskie).Na miejsce udają się dwa pojazdy ciężarowe wraz ze skuterami ratowniczymi Rescue Runer. W sumie jedzie 10 ratowników. Samochody są wyposażone w pompy… pic.twitter.com/wID3yB0x1X

— Sebastian Kluska (@KluskaSebastian) September 15, 2024

Ratownicy SAR i innowacyjny system PLT

Jednym z kluczowych elementów wyposażenia, który zostanie wykorzystany podczas akcji, jest system PLT (wyrzutnia linki zasilana sprężonym powietrzem). Urządzenie to pozwala na wystrzeliwanie lin ratowniczych na odległość choćby 230 metrów.

Dzięki wysokiej prędkości pocisków, system PLT zapewnia precyzyjne i skuteczne ratowanie osób, choćby w trudnych warunkach pogodowych. Wysoka precyzja wystrzału minimalizuje również wpływ bocznego wiatru, co jest najważniejsze w sytuacjach, gdy liczy się każda sekunda.

Zespoły gotowe do działania

Ratownicy SAR, czyli z Morskiej Służby Poszukiwania i Ratownictwa są przeszkoleni i gotowi do pracy w ekstremalnych warunkach, takich jak powodzie i inne klęski żywiołowe. Wyjazd do Nysy to kolejny przykład ich zaangażowania i profesjonalizmu w trudnych sytuacjach kryzysowych.

mn

Dołącz do naszej społeczności!

Śledź nas na naszych mediach społecznościowych i bądź na bieżąco!
Idź do oryginalnego materiału