Noszvaj to wioska, w której kiedyś mieszkania powstawały w sztucznych jaskiniach drążonych w miękkiej skale wulkanicznej. Ostatni mieszkańcy opuścili skalne domy w latach 60. XX wieku. Dzisiaj niewielka miejscowość koło Eger na Węgrzech jest dużą atrakcją turystyczną.
Spis treści
- Informacje praktyczne
- Dojazd i parking
- Bilety do mieszkań jaskiniowych (barlanglakások)
- Tuf ryolityczny
- Budownictwo jaskiniowe
- Piękna przyroda wokół
Informacje praktyczne
- Noszvaj znajduje w odległości tylko 11 km od popularnego Egeru,,
- Z Egeru kursuje bus linii 3441,
- obowiązują bilety wstępu (bilet normalny 700 HUF, ulgowy 500 HUF – płatne tylko gotówką),
- w pobliżu znajduje się darmowy parking,
- atrakcja z utrudnionym dostępem dla osób niepełnosprawnych,
- choć miejsce jest wyjątkowe to tłumów turystów tu nie ma,
- można zabrać psa.
Dojazd i parking
Z Egeru samochodem czeka was pokonanie wąskiej drogi o długości 11 km. Podróż jest przyjemna, ponieważ jedziemy przez pofalowane tereny, z uprawą słoneczników i winorośli. Jest co podziwiać za oknem. Z Egeru kursuje również autobus nr 3441 (czas przejazdu to 20 min, koszt – w przeliczeniu to 5 zł. jeżeli zdecydowaliście się na dojazd własnym samochodem, to możecie dotrzeć prawie pod samo wzgórze z jaskiniami. Ostatni odcinek pojedziecie po drodze szutrowej, ale nie jest źle. Na miejscu czeka darmowy parking.
Bilety do mieszkań jaskiniowych (barlanglakások)
Barlanglakások to jest nazwa węgierska i w tłumaczeniu oznacza mieszkania jaskiniowe. W takiej formie pojawia się na oficjalnych mapach i przewodnikach. Tu podajemy dokładne namiary na barlanglakások. Teraz dwie doskonałe wiadomości. Bilet wstępu kosztuje tylko 700 HUF dla osoby dorosłej i 500 HUF dla dziecka. Niestety płatne tylko gotówką u osoby wpuszczają na teren mieszkań jaskiniowych, które dzisiaj nie są już zamieszkałe. Działają tu tylko warsztaty rzemieślnicze i pracownie artystów. Kilka jaskiń zamieniono w małe galerie sztuki współczesnej. Druga dobra wiadomość – choć barlanglakások to miejsce wyjątkowe i oryginalne, to tłumów turystów tu nie ma. Zwiedzanie jaskiń odbywa się w bardzo kameralnej atmosferze. Dla nas bomba!
Tuf ryolityczny
Noszvaj leży w odległości zaledwie 7 km od popularnego wśród Polaków Egeru, słynącego ze wspaniałych zabytków, wina i basenów termalnych. Do Noszvaj turystów przyciąga głównie pałac, ale nas zainteresowała zupełnie inna historia. Wioska leży w terenie górzystym o pochodzeniu wulkanicznym. Skała, w której drążono jaskinie to tuf ryolityczny, czyli skała osadowa, powstająca z materiału piroklastycznego. W tym przypadku z piasku, popiołu wulkanicznego i rolitu (kwaśna skała wylewna powstająca z zastygnięcia lawy o podobnym składzie do granitu, różni je tylko sposób krzepnięcia). Tuf ryolityczny jest skałą bardzo miękką łatwo poddającą się obróbce.
Budownictwo jaskiniowe
Drążenie pomieszczeń w skale było bardzo proste. Co interesujące tuf jest skałą bardzo popularną na Węgrzech, gdzie budowa piwnic i podziemnych składów na wino w tej skale było od wieków bardzo popularnym rozwiązaniem. Mieszkańcy w Noszvaj posunęli się o krok dalej i zaczęli w skale drążyć groty mieszkalne i pomieszczenia wykorzystywane na warsztaty rzemieślnicze. Było to rozwiązanie stosowane zwłaszcza przez rodziny mniej zamożne. W ten sposób powstawały w skale domy z wieloma pokojami, kuchnią z piecem, w którym mieszkały rodziny wielopokoleniowe. Z miękkiej skały powstawały łóżka, meble, półki i stoły. Wiele pokoi miało wykute otwory okienne, w których zamontowano szklane okna.
Piękna przyroda wokół
Mieszkania w jaskiniach były drążone na malowniczych wzgórzach, skąd rozpościerała się piękna panorama na okolicę. Z domu położonego najwyżej wyglądamy przez okno i podziwiamy plantację winorośli. Domy położone są piętrowo. Często dach jednego gospodarstwa był ogródkiem i tarasem dla tego położonego wyżej. Wygląda to kosmicznie. Pewnie wiele osób odwiedzających Noszvaj wspomni popularny kiedyś serial „Flinstonowie”.
Węgry to popularny dla polskich turystów kierunek na wyjazdy wakacyjne. Wśród kierunków prym wiedzie Balaton. To cudowne miejsce, ale w artykule Węgry to nie tylko Balaton i Budapeszt podpowiadamy jeszcze kilka fajnych miejsc wartych odwiedzenia.