Niektórzy
z dawna tu pomieszkują.
Inni urządzają krótkie wycieczki.
Wsiadają w te swoje talerze,
nadświetlne stalowe stateczki
i prują pustkę przestrzeni.
Lekko senni.
Trochę znudzeni.
Przybywają, by te dziwy zobaczyć.
Nie raz o nich słyszeli.
Sami chcą się przekonać,
czy też i ich zachwyca
niezwykła rozmaitość życia
oraz zbieżność kątowych rozmiarów
Słońca i Księżyca.