Nie żałuj, bo to oznacza, iż nie kochałeś.

twojacena.pl 1 godzina temu

– Nie zmarzniesz w tej sukience? Na dworze minus dwadzieścia pięć stopni, a na noc zapowiadają jeszcze więcej – powiedziała mama, zaglądając do pokoju Julii.

– Nie zdążę zmarznąć, to przecież niedaleko. Nie pójdę przecież w dżinsach na urodziny – odparła Julia, kręcąc się przed lustrem i poprawiając pasek sukienki.

– Dominik po ciebie zajrzy? – dopytała się mama.

– Nie, powiedział, iż się trochę spóźni. Koledze zepsuł się komputer, naprawia – odpowiedzia- W taką pogodę kobieta nie powinna chodzić sama – powiedziała mama, ale Julia, już w długim puchowcu, zwinęła do torby pantofle i wybiegła z mieszkania, zostawiając za sobą tylko echo niezadowolenia.

Idź do oryginalnego materiału