Nie rozumiem cię, córeczko, w końcu jesteś kobietą, cóż winna jest ta biedna dziewczynka? No cóż, iż od innej kobiety? Przecież będziesz ją wychowywać, a ona kiedyś nazwie cię mamą. Tak się potoczyło, ale powinnaś być mądrzejsza, kochasz męża pokochaj i jego córkę. Mężowi zadzwoniono z opieki społecznej i powiedziano, by zabrał swoją córkę, o […]