Nie dla mnie sardynki i szprotki. W Lidlu kupuję smaczniejsze polskie ryby z Zalewu Wiślanego

archiwum.przyslijprzepis.pl 2 godzin temu
Jest delikatna, nie za tłusta, ma lekko słodkawy smak i rozpływa się w ustach. Nie pochodzi z Portugalii ani Norwegii. To ryba, którą znał mój dziadek, a ja właśnie odkrywam ją na nowo, tym razem w aromatycznym sosie pomidorowym. Jest pyszna sama, a także jako dodatek do past.
Idź do oryginalnego materiału