Torebki hobo to kultowy dodatek, który nie wychodzi z mody od lat. jeżeli szukasz większego modelu, który pomieści więcej rzeczy, a przy tym będzie prezentował się wyjątkowo stylowo, to warto zajrzeć do Sinsay — po raz kolejny mnie zachwycił!
Torebka hobo z Sinsay za 60 zł
Nikt ci nie uwierzy, iż zapłaciłaś za nią tak mało. Kiedyś torebki hobo widywano głównie u celebrytek, a dziś trudno znaleźć je gdzieś indziej niż w luksusowych butikach lub u marek premium — takich jak Michael Kors. A jednak udało mi się znaleźć tę perełkę za grosze, i to w znanej sieciówce!
Torebka noszona jest na jedno ramię, ale dzięki szerokiemu, grubemu paskowi świetnie się trzyma, nie zsuwa się i nie wbija. Model z Sinsay wykonany jest w 100% z poliuretanu, który w tym wydaniu doskonale imituje skórę i nadaje całości eleganckiego, luksusowego wyglądu.
Czytaj też: Ta torebka wygląda jak z paryskiego butiku, a znalazłam ją za 39,99 zł w Sinsay
W Michael Kors taka torebka kosztuje aż 1500 zł
Dla porównania — oryginał kosztuje aż 25 razy więcej niż model z Sinsay. Mówimy tu jednak o torebce z wyższych rewirów mody, której nie powstydziłaby się żadna celebrytka. Michael Kors stawia na najwyższą jakość materiałów — to skóra naturalna, co rzeczywiście widać od razu.

Dyskretne logo i łańcuszkowe detale mocno podkreślają luksusowy charakter tej torebki. Wystarczy na nią spojrzeć, by w głowie pojawiło się jedno słowo — droga. jeżeli jednak cenisz torebki za jakość, styl i unikatowy design, a oryginał traktujesz jak prawdziwy okaz kolekcjonerski — mam dobrą wiadomość. Torebka hobo Michaela Korsa jest w tej chwili przeceniona o ponad 500 zł i można ją złapać w Gomez.