Nazwali dzieci na cześć jedzenia. "Świat nie potrzebuje kolejnych Tomków i Janków"

gazeta.pl 3 godzin temu
Brajan i Andżelika, Stefania i Gerad, a może Kasia i Tomek? Jedni rodzice wybierają zagraniczne imiona, inni stawiają na te, jakie nosili ich przodkowie, a część stawia na takie, które od lat cieszą się sporą popularnością. Są jednak osoby, które szukają czegoś nietypowego i oryginalnego. W związku z tym inspirują się... np. ulubionym jedzeniem.
Idź do oryginalnego materiału