Moja synowa choćby herbaty dobrze zaparzyć nie potrafi. A jej jedzenie to istny koszmar – teściowa obiera ziemniaki i wkłada do słoików. — Po co obierasz tyle ziemniaków i pakujesz je do trzylitrowego słoika? I po co ci cały garnek barszczu, skoro mieszkasz sama? – zapytałam przyjaciółkę. — To wszystko dla syna. Szkoda mi go […]