Jak podano w raporcie Personnel Service, Polacy decydujący się na pracę sezonową, często wybierają takie kraje jak Niemcy, Czechy, Szwecja lub Norwegia. W dużej mierze chodzi o dobre zarobki, gdyż miesięczne wynagrodzenie może sięgać choćby 19 tysięcy złotych. Oczywiście wszystko uzależnione jest od profesji i rodzaju pracy
Fot. Pixabay
Raport Personnel Service wskazuje, iż obywatele Polski wyjeżdżający za granicę do pracy sezonowej zwykle emigrują w systemie wahadła, to znaczy w okresie od około marca do grudnia. Wynagrodzenie jest zróżnicowane, jednak powszechnie wiadomo, iż najczęściej jest ono kilkukrotnie wyższe niż w naszym kraju.
Jak podano, u naszych południowych sąsiadów wynagrodzenia w sektorze produkcji wahają się od 1,5 tysięcy do 2 tysięcy euro brutto miesięcznie. Monter konstrukcji stalowych czy mechanik pracujący w Czechach może liczyć natomiast na pensję około 2,1 tysiące euro brutto. Spawacze mogą zarobić około 2,2 tysiące euro brutto, a osoby pracujące w gastronomii (kelnerzy lub pomocnicy kucharzy) mogą liczyć na wynagrodzenie około 2 tysięcy euro brutto miesięcznie. Natomiast w sektorze IT wynagrodzenie waha się w granicach około 4 tysięcy euro brutto miesięcznie.
W Szwecji natomiast oferowane stawki to kwoty netto. W tym kraju pracownicy produkcji otrzymują miesięczne wynagrodzenie w wysokości 2,1 tysięcy euro, a opiekunowie osób starszych mogą liczyć na wypłatę w wysokości choćby do 3 tysięcy euro. Brukarze zarabiają około 3,6 tysięcy euro, natomiast piaskarze około 3,8 tysięcy euro. Więcej zarabiają operatorzy robotów spawalniczych oraz zbrojarze budowlani, choćby do 4,2 tysięcy euro.