Miasto tętniło wieczornym życiem — klaksony samochodów, odgłos kroków na chodniku i śmiechy dobiegające z restauracyjnych ogródków, ozdobionych lampkami. Przy stoliku numer 6, przed elegancką włoską trattorią, siedział w milczeniu Tomasz Nowak, bezmyślnie kręcąc kieliszkiem wina. Przed nim stał nietknięty talerz z risotto z pieczarkami. Aromat świeżych ziół i sera pozostał niezauważony. Jego myśli błądziły […]