Mówi o niewłaściwym odżywianiu Polaków, wskazuje główny grzech producentów żywności. Niemal wszyscy kupujemy to codziennie!

viva.pl 2 godzin temu

Po wielu książkach o podróżach, muzyce i stylu życia przyszedł czas na pozycję o zdrowym odżywianiu. Beata Pawlikowska od lat interesuje się tym tematem i zgłębia tajniki takiego karmienia organizmu, by ten był nie tylko syty, ale wolny od toksyn i chorób. Rozmówczyni VIVA.pl zaprosiła nas do swojego domu i opowiedziała o tym, jakie są największe grzechy producentów żywności.

Beata Pawlikowska o jedzeniu. Czego nie powinniśmy kupować? Książka „W dżungli jedzenia”

Choć dziś Beata Pawlikowska wie o zdrowym podejściu do odżywiania bardzo wiele, nie zawsze tak było. „Nauczyłam się gotować z konieczności. Dlatego, iż kiedyś odżywiałam się bardzo niezdrowo. Jadłam różne rzeczy z proszku i z puszki. I dopiero potem zaczęłam się interesować tym, w jaki sposób to, co jem, wpływa na to, jak się czuję, jak wyglądam, jakie mam zdrowie. Odkryłam, iż to wszystko, co jadłam kiedyś, było bardzo niezdrowe. Postanowiłam zmienić całkowicie tryb życia i sposób odżywiania się. I teraz gotuję codziennie, piekę też chleb. Najlepszy chleb na świecie, na zakwasie, z suszonymi śliwkami i orzechami włoskimi i z czarnuszką”, powiedziała nam przed kamerą VIVY.pl i wspomniała, iż całą zdobytą wiedzę zaklęła w książce „W dżungli jedzenia”.

„Do tej książki materiały zbierałam przez 20 lat. Ostatnich 6 lat zaś ją pisałam. Zebrałam w niej to wszystko, co udało mi się odkryć na temat tego, w jaki sposób wytwarzana jest współczesna żywność - ta sprzedawana w sklepach. Chociaż nie powinnam w ogóle mówić, iż to jest żywność, tylko to są produkty wysoko przetworzone, fabryczne”, zaznaczyła i zdradziła, jak jesteśmy oszukiwani podczas robienia zakupów.

„Jesteśmy bardzo oszukiwani na wiele różnych sposobów, dlatego iż jedzenie produkowane w fabrykach nie ma nas karmić, tylko ma zarabiać pieniądze dla ich producentów. Jest robione z najtańszych, rozdrobnionych substancji, z których wraz z różnymi dodatkami technologicznymi robi się coś, co przypomina żywność”, opowiedziała Rafałowi Kowalskiemu z VIVA.pl, podkreślając, iż także wszystkie fast-foody są robione tak, by adekwatnie nie trzeba było ich gryźć.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Pełnia kolorów i pamiątki ze świata - to jedyny taki dom w Polsce! Trudno uwierzyć, co Beata Pawlikowska trzyma w swoim gabinecie

A jaki zdaniem autorki książek jest największy grzech producentów żywności? „Myślę, iż to, że większość jedzenia w sklepach jest zrobiona tylko z trzech roślin, to znaczy z soi, z kukurydzy i z pszenicy. I na przykład lecytyna sojowa, która jest dodawana wszędzie do prawie wszystkich produktów, która jest konserwantem i emulgatorem, ma bardzo szkodliwy wpływ na jelita. Może prowadzić do powstawania przewlekłych stanów zapalnych, a z tych przewlekłych stanów zapalnych potem powstają różne choroby, które nazywamy cywilizacyjnymi - od otyłości przez cukrzycę, aż po nowotwory. Więc jedzenie sprzedawane w sklepach najczęściej jest szkodliwe”, podsumowała Beata Pawlikowska, ale dodała też, iż oczywiście znajdziemy i produkty zdrowe, tylko trzeba wiedzieć jakie i samemu z nich ugotować potrawy.

Co przywitało nas w kuchni podróżniczki? Zobacz nasz materiał i dowiedz się!

View oEmbed on the source website
Idź do oryginalnego materiału