Pamiętam, iż dawno temu w małym domu przy ulicy Mickiewicza w Warszawie zaczęło się coś, co najpierw nie dało się zobaczyć. To była jedynie nieobecna cień. Miała na imię Bogna. Dwanaście latka, kochała jabłka, matematyki i tańczenie układów z TikToka przed popękanym lustrem w łazience. Przez pierwsze dwanaście lat była żywiołem – nieuporządkowane warkocze, podarte […]