Mój rozwód, moja wolność

naszkraj.online 2 tygodni temu
Marta stała przy kuchennym oknie, trzymając filiżankę ostudzonej herbaty, i patrzyła, jak na podwórku bawią się dzieci. Wczoraj podpisała ostatnie papiery rozwodowe, a dziś czuła się dziwnie lżej niż przez ostatnie lata. Paradoksalnie, przecież powinno być zupełnie odwrotnie. — Mamo, a gdzie tata? — zapytała dziesięcioletnia Kaja, wchodząc do kuchni w szkolnym mundurku. — Tata […]
Idź do oryginalnego materiału