Moda na folk

bialyorzel24.com 4 godzin temu

Kolorowe hafty, kwieciste spódnice, góralskie parzenice, koronkowe bluzki i łowickie pasiaki – jeszcze niedawno kojarzyły się głównie z zespołami pieśni i tańca. Dziś znów są na topie. Moda na polski folk przeżywa prawdziwy renesans – zarówno w modzie codziennej, jak i wysokiej, a także w muzyce i designie.

Młodzi Polacy coraz chętniej sięgają po ubrania z ludowymi akcentami – hafty, kwiatowe motywy i folkowe symbole, jak łowicki kogut, trafiają dziś na T-shirty i trampki, tworząc modny i wyrazisty styl z etnicznymi korzeniami. Fot. Archiwum WEM

Folk – czyli co?

Słowo „folk” wywodzi się z języka angielskiego i oznacza „lud”, „naród”, „wspólnotę”. W modzie i kulturze folk oznacza wszystko, co nawiązuje do tradycji ludowych danego kraju czy regionu: stroje, wzory, muzykę, zwyczaje. Polski folk to więc nie tylko słynne krakowskie pióropusze czy góralskie kierpce, ale także dziedzictwo rzemieślnicze i estetyczne wielu regionów – od Kaszub i Kurpi po Śląsk i Podhale.

Moda na folk to część większego trendu, który obserwujemy na całym świecie – powrotu do korzeni, autentyczności i lokalności. W czasach globalizacji, masowej produkcji i szybkiej mody coraz więcej osób szuka tego, co unikalne, „swojskie”, trwałe i z duszą. Folk jest odpowiedzią na to zapotrzebowanie. Dodatkowo – zwłaszcza w Polsce – rośnie potrzeba budowania tożsamości kulturowej i dumy narodowej w nowoczesnej formie.

Folk w wersji współczesnej nie jest przebieranką. To dialog między przeszłością a teraźniejszością. Motywy ludowe przenikają do stylu miejskiego, eleganckiego, a choćby awangardowego – i to coraz częściej.

Według analiz kulturowych folklor jako motyw estetyczny buduje poczucie tożsamości i stabilności w świecie szybkiej konsumpcji. Przenikanie elementów ludowych do ubrań – haftów, tkanin, koronek – to sposób na stworzenie „comfort clothes”, czyli noszonych z przyjemnością rzeczy, które emocjonalnie rezonują z wnętrzem odbiorcy

Folk w polskiej modzie przestał być tylko nostalgiczną inspiracją – stał się nowoczesną formą dialogu między tradycją a współczesnością. Lokalne marki i twórcy coraz śmielej prezentują etniczny styl, który trafia nie tylko na ulice Krakowa czy Warszawy, ale także na wybiegi i do międzynarodowych butików.

Folk na wybiegach i w codzienności

Polski folk inspiruje nie tylko rzemieślników i lokalne marki, ale także projektantów wysokiej mody. Wystarczy wspomnieć głośne kolekcje Macieja Zienia, Gosi Baczyńskiej czy Paprockiego i Brzozowskiego, w których motywy ludowe pojawiają się obok koronek, jedwabi i nowoczesnych krojów.

Na rynku funkcjonuje dziś wiele marek, które uczyniły folk swoim znakiem rozpoznawczym – m.in. Folkstar, Zakopianka, Łowiczanka czy Folkdesign. Oferują ubrania i dodatki z wyraźnym etnicznym sznytem, ale dostosowane do potrzeb współczesnego konsumenta.

Co ciekawe, moda folkowa zyskała również uznanie wśród młodych ludzi – noszą bluzy z haftem kaszubskim, torby z łowickim motywem czy kolczyki w kształcie kogucika. Dla wielu to nie tylko styl, ale też manifestacja przywiązania do kultury i tożsamości.

Polski folk inspiruje zarówno młodych twórców, jak i uznanych projektantów. Magda Butrym, projektantka znana z romantycznych kolekcji łączących folkowy duch z estetyką lat 80., która niedawno prezentowała swoje koronkowe kreacje w pop-upie w Nowym Jorku, przyznała w rozmowie z „Vogue”: „Róże, frędzle, falbany, koronki – to elementy rosyjskiego folkloru, ale staram się nadać im wyrazistość i bardziej nowoczesny charakter”.

W kolekcji Magdy Butrym stworzonej dla sieci H&M pojawiły się koronkowe stroje i dodatki inspirowane słowiańskim romantyzmem – subtelne nawiązanie do folkowego dziedzictwa w nowoczesnym, kobiecym wydaniu. Fot. H&M

Z kolei RAD Duet (Maciej Jóźwicki i Juliusz Rusin) w kolekcjach takich jak „Wiesia” czy „Dom Kujawski” odważnie nanoszą motywy kujawskiego fajansu i regionalnych tkanin na bluzy, koszule i akcesoria. Z kolei ich kolekcja „Irena” wykorzystywała manualnie aplikowane kryształy z dawnej huty.

Joanna Klimas w 2010 roku zaskoczyła kolekcją inspirowaną łowickim pasiakiem, mówiąc: „Francuzi do oporu wykorzystywali kolorystykę narodowej flagi, a u nas oprócz Arkadiusa… nikt się nie odważył sięgnąć po tradycyjne ludowe motywy”. Wspomniany natomiast przez nią Arkadius, światowej sławy projektant, zasłynął kolekcją „Paulina” (2001), w której łączył łowickie i podhalańskie inspiracje z ekstrawagancją haute couture.

Muzyka folkowa

Moda na folk to też muzyka. W ostatnich latach obserwujemy w Polsce odrodzenie popularności ludowych brzmień – zarówno w ich klasycznej, jak i nowoczesnej odsłonie. W 2014 roku utwór „My Słowianie” Cleo i Donatana, łączący słowiańską estetykę z popowym beatem i rapem, stał się internetowym fenomenem. Wprawdzie nie wygrał Eurowizji, ale zdobył serca milionów – również dzięki barwnemu, ludowemu wizerunkowi. W 2019 roku zespół Tulia, reprezentując Polskę na Eurowizji, zaprezentował utwór „Fire of Love” („Pali się”) – z białym śpiewem i stylizacją inspirowaną strojami ludowymi. Ich debiutancki album pokrył się platyną. Inne zespoły, jak Kapela ze Wsi Warszawa (Warsaw Village Band), od lat promują polską muzykę tradycyjną w nowoczesnych aranżacjach.

Cleo na Eurowizji 2014 w utworze „My Słowianie” połączyła współczesny pop z ludową estetyką – nie tylko w dźwiękach, ale i w strojach inspirowanych polskim folklorem, które nosiły wokalistka i tancerki. Fot. Eurovision

Folk w muzyce łączy pokolenia – jest jednocześnie archaiczny i świeży. Można go słuchać w klubie, na festiwalu i… w domu.

Folk jako styl życia

Moda na folk nie kończy się na ubraniach. To również wzrost popularności tradycyjnych rękodzieł (np. wycinanki, ceramika, haft), muzyki folkowej (zarówno tradycyjnej, jak i nowoczesnych aranżacji), a także regionalnych potraw i festiwali.

W całej Polsce, a także wśród Polonii za granicą, coraz popularniejsze są jarmarki regionalne, warsztaty haftu i wycinanki, koncerty muzyki ludowej, a także eventy promujące lokalną kuchnię i sztukę. Wszystko to tworzy wspólną przestrzeń dla pokoleń, które chcą się uczyć, kultywować i celebrować swoje dziedzictwo.

Czy folk zostanie z nami na dłużej?

Moda na folk nie musi oznaczać przebieranek ani dosłownego kopiowania strojów ludowych. Współczesny folk to dialog między tradycją a nowoczesnością – między babciną szafą a światowym wybiegiem. I wszystko wskazuje na to, iż ten trend zostanie z nami na dłużej. Projektanci, muzycy i twórcy coraz śmielej korzystają z dziedzictwa kulturowego, tworząc rzeczy piękne, nowoczesne i ponadczasowe. Bo folk to nie tylko moda. To emocje, pamięć i opowieść. A takich rzeczy nigdy nie mamy za dużo.

WEM

Idź do oryginalnego materiału