Mieszkańcy ul. Mickiewicza mają dość: smród i hałasy pod oknami
Zdjęcie: 20250930_141927
Smród, porozrzucane niedopałki papierosów, obsikane otoczenie, a choćby – jak twierdzą mieszkańcy – przypadki defekacji w przestrzeni publicznej. Tak wygląda codzienność sąsiadów jednego z punktów gastronomicznych zlokalizowanych przy ul. Mickiewicza w Kamieniu Pomorskim. Jak relacjonują osoby mieszkające w sąsiedztwie, największy problem pojawia się wieczorami. – Kiedy zapada zmrok, zaczynają się schadzki. Alkohol, krzyki, ale co gorsze – syf, który zostaje po klientach, jest nie do zaakceptowania – opowiada nasza Czytelniczka. Według mieszkańców, otoczenie lokalu po weekendowych nocach przypomina wysypisko. – Zdarza się, iż ludzie załatwiają się tuż pod naszymi oknami. Wstyd i obrzydzenie. Czujemy się bezradni – dodaje kobieta. Zdesperowani kamienianie postanowili zwrócić się do instytucji odpowiedzialnych za nadzór. – Złożyliśmy skargi m.in. do Sanepidu, bo tak dłużej być nie może. Każdy ma prawo prowadzić działalność, ale nie kosztem innych – podkreślają. Mieszkańcy liczą, iż instytucje kontrolne oraz władze miasta zajmą się sprawą i doprowadzą do uporządkowania sytuacji.