Mieszkańcy chcą ożywić zapomniany zakątek w centrum Świnoujścia

swinoujskie.info 2 godzin temu

Każdy mieszkaniec Świnoujścia zna to miejsce. Ulica Piłsudskiego, tuż obok fontanny „śruba”, była kiedyś pełna życia. Działał tam pawilon ze strzelnicą, potem kioskiem i warzywniakiem. W tle słychać było plusk wody z fontanny, a ludzie przychodzili tu odpocząć, porozmawiać, kupić gazetę czy owoce. Dla wielu to jedno z tych miejsc, które pamięta się z dzieciństwa – z uśmiechem i nostalgią.

Dziś to już tylko pusty plac. Pawilon zniknął, fontanna przestała działać, a miejsce – choć w samym sercu miasta – popadło w niełaskę. Ale może już niedługo się to zmieni.

Prezydent Świnoujścia Joanna Agatowska zapytała mieszkańców na Facebooku, czy warto znów tchnąć życie w tę przestrzeń. „Może mała gastronomia? A może lody? Macie swoje propozycje?” – napisała, a komentarze posypały się lawiną.

– Przy „śrubie” miałem kiedyś zdjęcie z małpką, w marynarskiej czapce. To miejsce miało klimat – wspomina Bartosz.
– Rewitalizacja skwerku z muralem na ogrodzeniu zdecydowanie ożywiłaby to miejsce – dodaje Jacek.
– Możliwość wypicia kawy lub herbaty w takim miejscu byłaby świetną opcją – uważa Dorota.
– Fontanna z podświetleniem i muzyką wieczorem, o stałej godzinie? Byłoby cudownie – pisze Taissa.

Pomysłów nie brakuje: kawiarenka, lodziarnia, muzyczna fontanna. Jedno jest pewne – mieszkańcy chcą, by „śruba” znów była miejscem spotkań, a nie tylko pustym placem mijanym po drodze.

Czy tak się stanie? Czas pokaże. Ale wszystko wskazuje na to, iż Świnoujście ma szansę odzyskać swój mały, lokalny symbol. Taki, który łączy wspomnienia z teraźniejszością – i znów stanie się częścią codziennego życia miasta.

Idź do oryginalnego materiału