„Mąż wcale nie jest taki święty, jak wszyscy myślą. ...

polki.pl 1 tydzień temu
„Konrad zupełnie poświęcił się działalności parafialnej. Zajmowało mu to coraz więcej czasu, a przez to zrobił się nerwowy. Przychodził po pracy do domu i o ile obiad był spóźniony albo nie było idealnego porządku w domu – robił mi awantury”.
Idź do oryginalnego materiału