„Mąż mnie olewał, więc pogrywałam z przyjacielem. ...

polki.pl 4 godzin temu
„Marek był jak promyk słońca w pochmurny dzień, zawsze gotów do rozmowy i spędzenia czasu w działce. Te miłe chwile przy pieleniu grządek albo grze w domino, dawały mi namiastkę zrozumienia, którego tak bardzo brakowało w domu”.
Idź do oryginalnego materiału