– Gdybym tej drogi nie przeszła, to byłabym gdzieś, nie wiem, pływała wciąż, dryfowała, a nie stała na własnych nogach. A teraz na nich stoję – wyznała aktorka Maria Dębska w rozmowie z Magdą Mołek.
Maria Dębska szturmem wdarła się do polskiego show-biznesu kilka lat temu. Talentem aktorskim i „nosem” do ról zaskarbiła sobie podziw widzów – ostatnio rolą prawdziwej ikony, Kaliny Jędrusik. Jaki ma stosunek do swojego wizerunku, jak patrzy na życie, jak ocenia sama siebie? Z rozmowy wyłania się spokojna, pogodzona z sobą i z życiem, samodzielna i samoświadoma młoda kobieta. Naprawdę warto jej posłuchać.
„W moim stylu” Magda Mołek tworzy swoim rozmówcom atmosferę do zwierzeń. Tak też było i tym razem. Aktorka zdecydowała się powiedzieć o czymś bardzo prywatnym, o rozwodzie z aktorem Marcinem Bosakiem.
Każdy pisze swoją historię, każdy ją musi przeżyć na nowo i kiedy ja stanęłam przed taką decyzją w swoim życiu, to oczywiście echo tego wychowania właśnie, żeby przetrwać, żeby za wszelką cenę wytrzymać, żeby zacisnąć zęby, co robiłam przez wiele lat i nie tylko w przenośni, ale też zaciskałam zęby w nocy bardzo mocno i w wielu sytuacjach swojego życia, żeby wiesz zdusić to i otrzeć te łzy w kuchni i wrócić uśmiechniętą, iż przyszedł taki moment, w którym po prostu ja poczułam, iż jakby wewnętrznie dojrzałam i to się wydarzyło właśnie wtedy, kiedy podjęłam decyzję o tym, żeby po prostu się rozstać.
– Po raz pierwszy poczułam, iż jestem tak blisko siebie i iż podejmuję decyzję megatrudną. (…) Czy to jest porażka, czy to po prostu lekcja… Teraz wiem, iż to była bardzo, bardzo trudna lekcja – mówi Maria Dębska.
W rozmowie z Magdą Mołek Dębska sięga najwcześniejszych wspomnień z rodzinnego domu, opowiada o babci, mamie, czasach szkoły. Co było dla niej ważne, co ją ukształtowało? Zobaczcie całą rozmowę.