Marek pojechał do Anglii, by utrzymać rodzinę. Teraz umiera w szpitalu
Zdjęcie: Polak w brytyjskim szpitalu. Zostało mu kilka tygodni życia (fot. screen: x.com/MailOnline)
Polak, który kilkanaście lat temu wyjechał do Wielkiej Brytanii, by zarabiać na utrzymanie rodziny, jest śmiertelnie chory. Jak wyznał w rozmowie z serwisem Daily Mail, powodem choroby jest pył, który latami wdychał podczas swojej pracy, czyli cięcia kamienia. 48-latkowi zostało kilka tygodni życia.