Kiedy już zaprzyjaźniłam się szydełkiem, zaczęłam mieć swoje marzenia szydełkowanych robótek. Były ozdoby choinkowe: w tym i szpic na choinkę, aniołki, bombki, laleczki, śnieżynki, lampioniki, podkładki pod szklanki. Zrobiłam też ambitniejszy prace: kołnierzyk, top.
Tym razem postanowiłam zmierzyć się z maskotkami amigurumi.Wzór kupiłam w sklepie Eli z Ella-Art wzory na szydełkowe maskotki. Zaczęłam od Malwinki.
Nie byłabym sobą, gdybym trochę nie pokombinowała: zmieniłam kolor, wymyśliłam sukienkę i buciki (takie prototypy). Oczywiście sporo jeszcze pracy przede mną, ale nieskromnie powiem, iż jak na pierwszy raz, to jestem zadowolona z maskotki. I co najważniejsze - Malwinka sama stoi i nie przewraca się.
A Wy co sądzicie o moim króliczku?