Duży TIR z pomocą nie da sobie rady na wąskich i zniszczonych przez wojnę drogach. I kto to rozładuje i rozdzieli na miejscu? A pamiętacie, jak było z pomocą Ukrainie? – zastanawiają się aktywiści. Lepiej, żeby pomoc szła poprzez duże huby. Powstały one już we Wrocławiu i w Wałbrzychu, za chwilę będzie taki w Opolu.