Czwartkowe ITTF Warsaw Międzynarodowe Targi Turystyczne okazały się idealnym miejscem do tego, żeby przekazać informację o uruchomieniu nowego połączenia z Polski. Prezes LOT Michał Fijoł poinformował wtedy, iż już w kwietniu nasz narodowy przewoźnik zabierze turystów na Maltę.
LOT jak Ryanair i Wizz Air. Dzięki temu Polaków na Malcie będzie jeszcze więcej
Malta bez wątpienia jest miejscem, które polscy podróżni darzą wyjątkową sympatią. Dotychczas lataliśmy tam przede wszystkim na pokładzie tanich linii lotniczych. Z Ryanairem połączenia były dostępne z Warszawy (Modlin), Gdańska, Krakowa, Katowic, Poznania, Wrocławia, a w przyszłym roku także z Rzeszowa. Wizz Air lata tam natomiast z Lotniska Chopina i Katowic.
Od 16 kwietnia to właśnie podróżni z Lotniska Chopina będą mieli jeszcze więcej szans na lot na Maltę. Polskie Linie Lotnicze LOT będą tam latały cztery razy w tygodniu – w każdy wtorek, środę, sobotę i niedzielę. Kolejną dobrą wiadomością jest fakt, iż będzie to trasa całoroczna, a nie tylko sezonowa.
– Zapraszamy na nasze gościnne pokłady spragnionych słońca i relaksu podróżników z Polski, a także mieszkańców Malty, którzy dzięki temu połączeniu zyskają dostęp do bogatej siatki PLL LOT – podkreślił Michał Fijoł, prezes zarządu PLL LOT. Na nową możliwość podróży dla Maltańczyków uwagę zwrócił także Carlo Micellef, dyrektor generalny Malta Tourism Authority.
– Z zadowoleniem przyjmujemy ogłoszenie przez PLL LOT uruchomienia połączenia między Maltą a Warszawą, będące kolejnym, ważnym krokiem w dążeniu Malty do dywersyfikacji połączeń lotniczych i rynków, z którymi współpracuje. Nowa trasa LOT-u otwiera Maltę na możliwość zwiedzania Polski, ale także umożliwia dostęp do atrakcyjnych kierunków długodystansowych, dostępnych w międzynarodowej siatce połączeń LOT-u – zaznaczył Micellef.
Polacy uwielbiają Maltę. Liczba turystów rośnie lawinowo
Choć Malta rozmiarem przypomina Kraków, to choćby tydzień nie wystarczy, żeby odkryć wszystkie jej walory. Tylko we wrześniu 2024 roku swój dłuższy lub krótszy urlop spędziło tam 21 008 turystów z naszego kraju, co zapewniło nam 5. miejsce w zestawieniu najliczniejszych turystycznych nacji. Warto jednak dodać, iż rok do roku liczba podróżnych z naszego kraju wzrosła aż o 67,4 proc., a tym samym jesteśmy najbardziej dynamicznie rozwijającym się rynkiem.
Warto też spojrzeć na statystyki całoroczne. W całym zeszłym roku urlop spędziło tam 167 tys. Polaków. Tylko od stycznia do września bieżącego roku było to ponad 186 tys. A przecież to właśnie jesień i zima są jednym z najlepszych okresów na odkrywanie uroków tego kraju.
W grudniu Valletta (stolica Malty) zamieni się w wioskę świętego Mikołaja, a pod palmami będzie można spróbować jedynych w swoim rodzaju świątecznych przysmaków. Tamtejsza kuchnia łączy bowiem wpływy europejskie z afrykańskimi. A o ile chcecie zwiedzać, możecie postawić na turystykę militarną, która zaspokoi potrzeby choćby największych pasjonatów. Odwiedźcie zbrojownię w Pałacu Wielkiego Mistrza w Valletcie, albo przespacerujcie się murami Cytadeli w Rabacie (Victorii) na Gozo. Z jej murów rozpościera się piękny widok na całą wyspę.