Lidl otwiera całodobowy sklep na Pol’and’Rock – wraca Rockowa Wyspa Lidla

ding.pl 4 dni temu

Rockowa Wyspa Lidla działa całą dobę podczas festiwalu

Rockowa Wyspa Lidla to nie zwykły sklep, który otwierają o 8:00 i zamykają po dobranocce. Ten działa bez przerwy – od wtorkowego południa aż do niedzieli, punkt dwunasta. Można tam wejść o świcie, po nocnym koncercie, albo o każdej porze dnia i nocy. I właśnie dlatego stał się jednym z najbardziej charakterystycznych punktów Pol’and’Rock Festivalu. Stoi zawsze w tym samym miejscu – tuż przy polu namiotowym, niedaleko Małej Sceny i Akademii Sztuk Przepięknych. A co w środku? Pełen przekrój: świeże pieczywo, owoce, napoje, przekąski, a choćby artykuły przemysłowe. Czyli wszystko, czego można potrzebować, gdy spędza się kilka dni na żywo pod chmurką.

{{ VIEWER JSON={"type":"LEAFLET","itemId":54245,"pageNo":1} }}

To właśnie tam uczestnicy festiwalu mogą uzupełnić zapasy, schować się na chwilę przed deszczem (albo upałem), a nawet… po prostu pogadać z pracownikami. Bo ten sklep to nie tylko miejsce zakupów – to trochę jak festiwalowa przystań. A jeżeli ktoś lubi też mądrze wybierać – warto wiedzieć, iż pojawiły się butelkomaty. Za każdą oddaną plastikową butelkę albo puszkę można zgarnąć kupon rabatowy. Recykling i zakupy w jednym. A jesli ktoś jest zainteresowany klasyczna ofertą Lidl, warto zajrzeć tutaj: promocja Lidl.

Festiwalowa ekipa Lidla: doświadczenie, energia i emocje

Za Rockową Wyspą Lidla stoją nie tylko palety towaru i regały pełne przekąsek. To przede wszystkim ludzie. I to jacy! W tym roku niemal 200 pracowniczek i pracowników Lidla z całej Polski przyjedzie do Czaplinka, by razem stworzyć coś więcej niż tylko sklep. Jedni pokonują setki kilometrów – z Tarnowa, Gliwic czy innych miast, inni mają do festiwalu niemal za rogiem. Ale wszyscy przyjeżdżają z tą samą motywacją: dla atmosfery. Dla kontaktu z ludźmi. Dla tej dziwnej, trudnej do opisania energii, która sprawia, iż chce się tam wracać.

Zresztą – wielu z nich wraca. Część ekipy uczestniczy w wydarzeniu po raz pierwszy, ale są też prawdziwi festiwalowi weterani – z siedmioma, dziewięcioma, a choćby dziesięcioma edycjami na koncie. Ciekawostka? Różnorodność doświadczenia zawodowego. Najkrótszy staż w firmie: kilka miesięcy. Najdłuższy? Ponad 23 lata! To pokazuje, iż niezależnie od tego, czy ktoś dopiero zaczyna karierę w Lidl Polska, czy już zna każdy kod PLU na pamięć – na Rockowej Wyspie liczy się zaangażowanie, uśmiech i gotowość do działania. Bez tej ekipy nie byłoby tej wyjątkowej atmosfery.

Nie tylko sklep – Lidl gra z WOŚP i wspiera festiwalowe wartości

Obecność Lidl Polska na Pol’and’Rock to nie jest jednorazowy strzał. To część większej historii współpracy z Wielką Orkiestrą Świątecznej Pomocy, która trwa już od 16 lat. Przez ten czas Lidl przekazał na cele fundacji ponad 54 miliony złotych. To nie tylko zbiórki w sklepach, ale też dedykowane gadżety, z których całkowity dochód trafia prosto do WOŚP. W tym roku celem finału była onkologia i hematologia dziecięca – a wcześniejsze lata to m.in. wsparcie seniorów i walka z sepsą. Działania na festiwalu są więc naturalnym przedłużeniem tej misji: nieść pomoc, być blisko ludzi i budować wspólnotę.

Rockowa Wyspa Lidla idealnie wpisuje się w klimat Pol’and’Rock Festival. Nie chodzi tu tylko o to, żeby mieć gdzie kupić wodę i chipsy (chociaż to oczywiście też ważne!). Chodzi o obecność marki, która rzeczywiście uczestniczy w wydarzeniu. Są strefy chilloutu, są inicjatywy proekologiczne, są ludzie, którzy naprawdę chcą tam być – nie z obowiązku, ale z potrzeby serca. A gdy pada deszcz albo leje się z nieba, dobrze mieć gdzie się schować, złapać bułkę z serem i pogadać z kimś, kto nie tylko obsłuży kasę, ale jeszcze powie: „Miłego festiwalu!”. Taka właśnie jest Rockowa Wyspa – i dlatego warto ją odwiedzić, choćby raz.

Idź do oryginalnego materiału