Do tej pory wigilijny dzień był dla wielu ostatnią deską ratunku. choćby przy skróconych godzinach dało się jeszcze podjechać do sklepu po zapomniane produkty i uratować świąteczny stół. Markety oraz mniejsze placówki handlowe działały dość długo, więc presja była mniejsza. W tym roku ten wentyl bezpieczeństwa znika. Po raz pierwszy Wigilia będzie dniem ustawowo wolnym od pracy, co oznacza brak zakupów "last minute". Żeby nieco rozładować przedświąteczne napięcie, Biedronka i Lidl postanowiły dać klientom "prezent" - więcej czasu w dni poprzedzające święta.
REKLAMA
Zobacz wideo "Gdybym skupiał się na tym, co robi konkurent, przegrałbym". Rafał Brzoska w "Z bliska"
Czy w Wigilię zrobimy zakupy? W tym roku możemy o tym zapomnieć
Wolna Wigilia to efekt zmian w przepisach. W tym roku po raz pierwszy 24 grudnia trafił na listę dni świątecznych. W praktyce oznacza to trzy kolejne dni bez handlu. Od Wigilii do drugiego dnia Bożego Narodzenia sklepy pozostaną zamknięte, a spontaniczne "wyskoczę jeszcze po coś" przestanie działać. Zakupy trzeba więc zaplanować wcześniej lub bazować na tych zapasach, które mamy.
Taki układ kalendarza wymusił reakcję największych sieci dyskontowych. Lidl i Biedronka zdecydowały się na wydłużone godziny otwarcia tuż przed świętami, żeby klienci mogli spokojniej rozłożyć zakupy w czasie i nie kumulować ich na ostatnią chwilę. Pomaga też fakt, iż w grudniu są trzy niedziele handlowe. Dlatego, mimo ustawowo wolnej Wigilii, nie mamy dużych powodów do narzekania.
Lidl rozpisał harmonogram tak, aby w dniach 19-23 grudnia większość sklepów była czynna co najmniej do godziny 23, a w sylwestra do 20. Sieć liczy na to, iż dłuższe pory otwarcia rozładują grudniowy tłok przy kasach, który co roku daje się we znaki klientom oraz pracownikom. Dzięki temu zakupy da się zaplanować po pracy albo po odebraniu dzieci z przedszkola, bez nerwowego zerkania na zegarek.
Biedronka poszła o krok dalej i postawiła na jeszcze większą elastyczność. Grafik sieci ma dać realny wybór pory zakupów. Przez kilka dni z rzędu sklepy będą otwierane bardzo wcześnie i zamykane późno, a w niektórych lokalizacjach zakupy będzie można zrobić choćby w nocy tuż przed Wigilią. Do której godziny dokładnie będą czynne sklepy? Oto pełny grafik Biedronki:
19 i 20 grudnia większość sklepów będzie czynna od 6 rano do 23:30,
21 grudnia, w niedzielę handlową, placówki otworzą się o 8 i będą działać do 22,
22 grudnia część sklepów przejdzie na tryb wydłużony. Zakupy będzie można zrobić od wczesnego poranka, zwykle od 6, choćby do 1 w nocy,
23 grudnia sklepy ponownie wydłużą godziny pracy. W wielu lokalizacjach będą otwarte od 5 do 23:30.
Jak widać, grudniowy handel zmienia tempo. Zamiast jednego nerwowego dnia na finiszu pojawia się kilka dłuższych poranków i wieczorów, które łatwiej dopasować do codziennego planu. Przy wolnej Wigilii to jedyny sposób, by świąteczne zakupy ogarnąć wcześniej i bez nerwowego biegania po sklepach w ostatniej chwili.
zakupy w sklepie (zdjęcie ilustracyjne)CandyRetriever / Shutterstock
Czy Żabka będzie otwarta w Wigilię? To zależy od punktu
Wolna Wigilia wielu osobom od razu kojarzy się z niehandlową niedzielą. W takich sytuacjach ratunkiem bywały małe sklepy osiedlowe, zwłaszcza Żabka, traktowana od lat jako miejsce "na szybko". Nic dziwnego, iż wiele osób zastanawia się, czy uda się tam jeszcze dokupić zapomniane produkty 24 grudnia.
Jak informuje "Fakt", sieć potwierdziła, iż decyzje dotyczące otwarcia sklepów w Wigilię pozostaną w gestii franczyzobiorców. Przepisy dopuszczają handel w dni objęte ograniczeniami, jeżeli sprzedaż prowadzi właściciel osobiście i na własny rachunek. Oznacza to, iż część sklepów Żabka może być czynna, ale nie obowiązuje jeden, ogólnopolski schemat ani jednolite godziny otwarcia.
W praktyce wiele rozstrzyga lokalizacja i decyzja samego właściciela sklepu. Część placówek może działać tylko przez kilka godzin, inne w ogóle nie podniosą rolet. Sieć zachęca, by przed wyjściem sprawdzić komunikaty w aplikacji Żappka, na stronie internetowej lub bezpośrednio na drzwiach sklepu. Wolna Wigilia nie przekreśla więc awaryjnych zakupów, ale wyraźnie zawęża możliwości i zmusza do lepszego zaplanowania sprawunków. Jak robisz zakupy przed świętami? Zapraszamy do udziału w sondzie oraz do komentowania.












