Pieczywo tostowe kusi miękkością i chrupkością, jednak jego skład często pozostawia wiele do życzenia. jeżeli chcesz zadbać o zdrowie i linię, warto dokładnie czytać etykiety.
Skład chleba tostowego — co powinno cię zaniepokoić?
Wielu kupujących zwraca uwagę jedynie na cenę i datę ważności. Tymczasem najważniejsze kryje się w składzie. Większość chlebów tostowych produkowana jest z mąki pszennej typu 450 lub 500 — oczyszczonej i pozbawionej błonnika. Jeśli na etykiecie widnieje wyłącznie "mąka pszenna", to znak, iż masz do czynienia z pieczywem mocno przetworzonym.
Sprawdź również: To najlepszy grzyb do marynowania. Sprawdź, gdzie go znaleźć
Sygnałem ostrzegawczym powinny być także konserwanty i emulgatory, choć to standard w wielu produktach. Szczególnie niepokojące są symbole E472e, E471 czy E322. Wydłużają trwałość i poprawiają teksturę, ale nie mają nic wspólnego z naturalnym pieczeniem chleba. Właśnie takie skróty powinny zapalić w twojej głowie czerwoną lampkę. Producenci często sięgają także po olej palmowy i syrop glukozowo-fruktozowy. Choć nadają one smak produktowi spożywczemu, są bezwartościowe dla organizmu. Mogą podnosić kaloryczność posiłków i sprzyjać problemom z wagą.
Czy warto jeść chleb tostowy i jakie są zdrowsze alternatywy?
Tosty smakują świetnie i dobrze łączą się z dodatkami, ale większość produktów tego typu ma wysoki indeks glikemiczny. To oznacza szybki wzrost poziomu cukru we krwi i krótki efekt sytości. Dlatego najlepiej traktować je jako okazjonalny dodatek, a nie podstawę diety. Najlepszym wyborem na co dzień jest chleb żytni lub pełnoziarnisty na zakwasie. Dostarcza błonnika, syci na dłużej i wspiera trawienie. A jeżeli już sięgasz po chleb tostowy, wybieraj ten z krótkim i prostym składem: mąka, woda, sól i drożdże.
Zobacz też:
Więcej nie wyrzucaj skórek z ogórków. Przydadzą ci się do sprzątania
Trwa wysyp najsmaczniejszych grzybów w Polsce. Tu znajdziesz ich najwięcej
Marchewkę przechowuj tylko w ten sposób. Będzie świeża przez całą zimę












