Czas na Kuchenne rewolucje w Zielonej Górze, której Magda Gessler chyba jeszcze dotąd ze swoim programem nie odwiedziła. Restauratorka wesprze Kuchnię na Górce, w której zjeść można było typowe dania kuchni polskiej. Wiele się tu zmieniło, a Magda Gessler zaproponowała, by miejsce to przyjęło nazwę Zielono i już". Co w niej zjemy? Czy warto się tam wybrać? Sprawdźmy!
fot. x-news / mat. prasowe TVN
Magda Gessler nie była zachwycona daniami serwowanymi w Kuchni na Górce. Nie było pomysłu na dobre dania, nie było choćby szyldu, informującego klientów o tym, iż zjedzą tam coś smacznego. Co się zmieniło? Dlaczego Magda Gessler postawiła na kolor zielony?
Kuchnia na Górce miała trochę pecha. Położona była w pewnym oddaleniu od centrum Zielonej Góry, adekwatnie już na przedmieściach. Swój biznes otworzyła tam Ewa, prowadząca restaurację wraz z mamą i kucharzem. Dawid to trochę samouk, a trochę profesjonalista. Dlaczego? Bo z zawodu był on piekarzem, a nie kucharzem, gotowania uczył się sam.
Pomysł Ewy nie było skomplikowany to, co wszyscy znamy i kochamy, a nie zawsze mamy odpowiednie umiejętności i czas, by samodzielnie przygotowywać. Kuchnia polska. Problem w tym, iż goście nie docenili kuchni serwowanej w tym miejscu.