Jak co roku w wakacje powraca temat paragonów grozy z nadmorskich restauracji. Aktywny w mediach społecznościowych jezuita Grzegorz Kramer postanowił udowodnić, iż nad Bałtykiem wciąż można zjeść dobrze i za rozsądną cenę. "Nie będzie paragonów grozy. Chadzam do sprawdzonych miejsc" - napisał ksiądz.