Nowy kryjący podkład od Bielendy to strzał w dziesiątkę na jesień i zimę! Nie tylko doskonale wyrównuje koloryt skóry, ale też jest trwały i odporny na ścieranie. Na skórze wygląda bardzo naturalnie, ale daje widoczny efekt. Dostępny jest w trzech odcieniach! Sprawdź, w jakim uroczym opakowaniu podkład został zamknięty!
Jaki efekt daje podkład od Bielendy?
Nowość od Bielendy Skin Perfection od razu przykuwa uwagę, a to ze względu na bardzo eleganckie opakowanie - pokusimy się choćby o stwierdzenie, iż przypomina bardziej flakon perfum niż podkład, co jest dużym plusem. Podkład ma być kryjących i wygładzający. Maskuje niedoskonałości, przebarwienia i trwale wyrównuje koloryt skóry. Po recenzjach zamieszczonych w mediach społecznościowych wiemy, iż podkład bardzo gładko rozprowadza się na skórze, ale trzeba z nim umiejętnie pracować, bo gwałtownie zastyga - co naszym zdaniem działa na plus, bo przedłuża trwałość makijażu. Ma satynowa wykończenie. Dobrze łączy się z innymi produktami do makijażu i nie podkreśla suchych skórek ani zmarszczek.

Podkład będzie odpowiedni dla wszystkich typu cery, chociaż przed jego aplikacją warto zadbać o odpowiednie nawilżenie i odżywienie skóry. Będzie dobrym wyborem na okres jesienny - obszerne swetry, golfy czy szaliki lubią ścierać nasz makijaż, a ten podkład ma potencjał na wygranie tej nierównej bitwy. Podkład dostępny jest w trzech odcieniach - wszytskie mają dość naturalne tony i jasne kolory, co ułatwia znalezienie odpowiedniego koloru dla siebie.
View oEmbed on the source websiteGdzie kupić kryjący podkład od Bielenda?
Dobra wiadomość jest taka, iż podkład jest do kupienia w większości drogerii stacjonarnych i internetowych. Do listy "za" dopisujemy też jego cenę - około 40 złotych. Minusem, i mamy nadzieję, iż tymczasowym, jest bark recenzji produktu na jego karcie w katalogu KWC - czekamy na wasze pierwsze opinie! Zaznaczamy też, iż podkład nie ma w swoim składzie składników pielęgnacyjnych, więc nie będzie to dobry wybór jeżeli szukacie bardziej nawilżających formuł.
Skusisz się na test tego nowego kryjącego podkładu?