Coraz więcej osób decyduje się na krótsze cięcia, które są znacznie łatwiejsze w codziennej pielęgnacji. Krótkie fryzury, takie jak pixie, bob czy klasyczna „chłopczyca", mogą wyglądać bardzo kobieco, pod warunkiem, iż odpowiednio o nie zadbamy. Kluczem do sukcesu jest stylizacja.
Odpowiednie cięcie to podstawa
Stylizacja zaczyna się u fryzjera. Dobrze dobrane cięcie to najważniejszy krok do tego, by krótkie włosy wyglądały na pełniejsze. Warto zdecydować się na warstwowe fryzury, które naturalnie dodają objętości, cieniowanie sprawia, iż włosy „unoszą się" i nie leżą płasko przy skórze głowy. jeżeli masz cienkie pasma, unikaj zbyt krótkich boków lub tyłu głowy.

Produkty zwiększające objętość
Kosmetyki stylizujące mogą zdziałać cuda, o ile użyjesz ich z umiarem. Do krótkich włosów świetnie sprawdzają się pianki unoszące u nasady, pudry teksturyzujące i suche szampony, te ostatnie nie tylko odświeżają fryzurę, ale również lekko ją podnoszą. Nie przesadzaj z ilością produktów, by nie obciążyć włosów. Zamiast klasycznego żelu postaw na spraye z solą morską.
Czytaj też: Rossmann wyprzedaje kultowe perfumy Hugo Boss za bezcen. Kobiecy zapach z ogonem
Stylizacja na świeżo – suszarka i szczotka robią różnicę
Codzienne stylizowanie krótkich włosów nie musi być czasochłonne, wystarczy kilka minut z suszarką i okrągłą szczotką. Susz włosy z głową pochyloną do dołu, by naturalnie unieść je u nasady. Użyj chłodnego nawiewu na koniec, aby utrwalić efekt i zamknąć łuski włosa, dzięki temu fryzura będzie wyglądała świeżo i zdrowo. Dobrym trikiem jest też zmiana przedziałka choćby niewielkie przesunięcie linii włosów sprawi, iż zyskają na objętości i lekkości.
