Mamy moc decydowania, do kogo i w jaki sposób się zwracamy. Czasem głęboko się zastanawiamy, zanim coś powiemy, jesteśmy uważne, skupione i nastawione pozytywnie, czasem zaś złośliwe, albo przez nieuwagę klepiemy, co nam ślina na język przyniesie. Czasem zaś nie mówimy nic, choć tak bardzo byśmy chciały. I o tym dziś. O tym, iż zbyt wiele razy nie mówiłam tego, co chciałam i kiedy potrzebowałam. To pierwszy i największy błąd, jaki popełniłam w swoim związku. Tyle razy powinnam była przeprosić.
Teraz nie jestem pewna, czy kiedykolwiek będę miała szansę to naprawić lub naprawdę przeprosić za krzywdę, którą wyrządziłam. Czasami ludzie nie rozumieją, iż mogą być toksyczni w związku, a ja niestety grałam tę rolę kilka razy.
- ZOBACZ TEŻ: 26 sygnałów, które mogą świadczyć o tym, że… niestety jesteś toksyczna
Zbyt często martwię się, iż zrujnuję relacje, zanim się na dobre zaczną, zanim pojawi się choć nic porozumienia i więzi. Dzieje się tak, ponieważ jest to łatwiejsze niż przyznanie, iż mogę naprawdę się o kogoś troszczyć. Wiem, iż tak właśnie się stało w tym przypadku. Łatwiej było mi udawać, iż mnie to nie obchodzi, niż ryzykować dla Ciebie moje serce. To mój największy żal do siebie samej.
Ale są też inne rzeczy, które zrobiłam i słowa, które powiedziałam, a które chciałabym teraz cofnąć. A przynajmniej we właściwym momencie za nie przeprosić. Ponieważ wiem, iż celowo cię skrzywdziłam.
Nie dostaniesz dziś wszystkich moich przeprosin, ale oto niektóre, które jestem ci winna.
- Powinnam była przeprosić za to, iż sprawiałam, iż czułeś się tak, jakbyś nigdy nie był wystarczająco dobry.
- Powinnam była ci powiedzieć, iż się myliłam, kiedy robiłam rzeczy, o których wiedziałam, iż sprawią ci przykrość.
- Powinnam była przeprosić od razu, kiedy wiedziałam, iż spieprzyłam. Wiedziałam, iż trudno będzie przyznać do błędu.
- Powinnam była przeprosić, kiedy odłożyłem słuchawkę po raz pierwszy po tym, jak powiedziałeś mi, iż tego nie doceniasz.
- Powinnam była ci powiedzieć, iż się myliłam, kiedy obwiniałam cię za to, jak się czuję.
- Powinnam była przepraszać za każdym razem, gdy milczałam, ponieważ był to łatwiejszy, pasywno-agresywny sposób, aby pokazać ci, iż jestem zła, zamiast o tym mówić.
- Powinnam była ci powiedzieć, iż źle zakończyłam ten związek. Nie tak miało być.
Wiem, iż są rzeczy niewypowiedziane i jestem pewien, iż ty o nich wiesz, ale to już nie ma znaczenia. Żadne z nas nie podejmuje świadomego wysiłku, aby coś z tym zrobić – a to mówi więcej niż nasze słowa.
- Jak w porę zauważyć, iż w związku jesteśmy jedynie dawcą i popadamy w toksyczną zależność? Odpowiedz sobie na kilka pytań