Głos Roberta Makłowicza, który przez ostatnie miesiące towarzyszył pasażerom krakowskich autobusów, nagle zniknął z głośników. Decyzja Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego wywołała zaskoczenie wśród mieszkańców – w mediach społecznościowych pojawiły się komentarze pełne żalu. Czy Kraków właśnie stracił swój wyjątkowy, lokalny akcent w komunikacji miejskiej?