Pasażerowie korzystający dziś z lotniska Kraków-Balice nie mają łatwo. Rano sytuację utrudniała gęsta mgła, która wpłynęła na odwołania lotów i przekierowywanie samolotów na inne lotniska. Po południu zaś pojawiły się korki na drogach dojazdowych, które dodatkowo komplikują dotarcie na lotnisko.
Od kilku dni gęsta mgła nad Krakowem znacznie ogranicza widoczność, co skutkuje trudnościami dla przewoźników lotniczych. W godzinach porannych na lotnisku w Krakowie odwołano siedem lotów, w tym dwa obsługiwane przez Lufthansę z Frankfurtu i Monachium, poranny lot PLL LOT z Warszawy oraz Wizz Air z Londynu. Samoloty miały również problemy z lądowaniem – wiele z nich zostało przekierowanych na inne lotniska.
Rzeczniczka lotniska, Natalia Vince, poinformowała, iż pasażerowie powinni pozostawać w kontakcie z przewoźnikami i śledzić aplikację Kraków Airport oraz media społecznościowe, gdzie na bieżąco pojawiają się aktualne informacje o lotach. Jak prognozowano, widoczność miała się poprawić około godziny 10,.
Choć mgła stopniowo ustąpiła, sytuację skomplikowały popołudniowe korki na drogach dojazdowych do lotniska. Droga 774, szczególnie w rejonie zjazdu z autostrady A4 oraz okolicach Hilton Garden Inn i Hampton by Hilton, jest mocno zakorkowana. Ruch jest spowolniony także w pobliżu samego terminala. Korkuje się również dodjazd od strony Krakowa ulicą Olszanicką.
Pasażerowie, którzy planują dojazd na lotnisko, powinni uwzględnić wydłużony czas podróży i wyruszyć wcześniej, by uniknąć stresu związanego z ewentualnym spóźnieniem. Lotnisko apeluje do podróżnych o wcześniejsze zaplanowanie trasy i śledzenie komunikatów drogowych.
Meteorolodzy zapowiadają, iż gęste mgły utrzymają się do jutra do godziny 13.