Koreański samolot był "doprowadzony do granic możliwości". Ujawnili najważniejsze liczby
Zdjęcie: Rozbity samolot w Korei Południowej
Tanie linie lotnicze Jeju, których samolot rozbił się 29 grudnia w Korei Płd., miały "napięty harmonogram" konserwacji przed odlotem. Wykorzystały na wykrycie ewentualnych usterek tylko minimalny czas — informuje serwis The Korea Times. Boeing 737 miał przelecieć nad czterema krajami w ciągu jednego dnia z tylko jednym postojem i 28-minutowym sprawdzaniem stanu technicznego.