Tego typu konfiturę świetnie znają Włosi. Używają jej nie tyle tak jak my, do herbaty, co do pieczywa. W tamtym rejonie Europy śniadania jada się głównie na słodko. Konfitura cytrynowa jest jednak tak smaczna, iż nadaje się również do wypieków - np. do nadziewania rogalików. Z czasem nabiera ona gęstości i daje się kroić jak marmolada. Dzięki metodzie 3x20 słodycz i kwasek są w niej idealnie wyważone.