W pracy mamy taki rodzaj koleżeństwa, który istnieje tylko od dziewiątej do siedemnastej. Śmiejemy się razem na korytarzu, dzielimy ciasteczka w kuchni, a potem znikamy w swoich mieszkaniach i nikt się do nikogo nie odzywa. Kiedyś myślałam, iż to normalne. Teraz już wiem, iż to po prostu fasada. Pod nią kryje się niechęć, zazdrość, pretensje, […]