Nie tylko zimą nie brakuje amatorów górskich wędrówek w dość nietypowym obuwiu. Klapki, sandały i eleganckie mokasyny na szlaku wciąż potrafią wprawić w osłupienie doświadczonych turystów. Tym razem internauci przecierali oczy ze zdumienia, gdy na Instagramie pojawił się filmik ze szlaku na Giewont. Widać na nim śmiałka, który "uziemiał" się w trakcie podejścia.
REKLAMA
Zobacz wideo Bożek: Sam widziałem jak ludzie w Tatrzańskim Parku Narodowym dokarmiali zwierzęta. Coś nieprawdopodobnego
Na co trzeba uważać w górach? Przede wszystkim na zbyt wyluzowanych turystów
Kanał @tatry_official pokazał nagranie, które rozgrzało obserwatorów do czerwoności. Bohaterem klipu jest pewien śmiałek, który postanowił zdobyć Giewont... boso. Buty trzymał w ręku, a sam dzielnie wspinał się po ostrych skałach. Pomijając już dyskomfort, który musiał odczuwać przy każdym kroku, trudno nie myśleć o realnym zagrożeniu, jakie niesie taki pomysł. I choć są profesjonaliści, jak np. Krzysztof Bubel z Olsztyna, który w ten sposób zdobył Nosal, Czerwone Wierchy i właśnie Giewont, zdecydowanie nie jest to styl dla wszystkich. Bo czym innym jest miesiącami hartować stopy i planować każdy krok, a czym innym spontaniczna decyzja pod wpływem chwili.
Tymczasem Karkonoski Park Narodowy alarmował w jednym z postów na Facebooku, iż brak obuwia w górach to większe ryzyko urazów. Skaleczenia, otwarte rany, a w pakiecie czasem infekcje i zakażenia. Do tego chropowate kamienie, wystające korzenie, luźne żwirki i owady, które tylko czekają, by ukąsić nieosłoniętą stopę. Efekt? Bolesny obrzęk, a czasem choćby przymusowa wizyta u lekarza i skrócone wakacje.
Jednak to jeszcze nie wszystko, bo wędrówka bez obuwia w trudnym terenie to również większe ryzyko niekontrolowanego upadku. A w zatłoczonych Tatrach, gdzie na niektórych odcinkach szlaku ludzie tłoczą się jak mrówki, jeden niepewny krok może pociągnąć za sobą lawinę kłopotów. Przewrócenie się na łańcuchach albo w wąskim gardle ścieżki oznacza niebezpieczeństwo nie tylko dla samego piechura, ale także dla innych turystów, którzy znajdą się w złym miejscu w złym czasie. kilka trzeba, by jeden fałszywy krok przyczynił się do poważnego wypadku. W sprawie bosych wędrówek górskich skontaktowaliśmy się z przedstawicielami TPN. jeżeli otrzymamy odpowiedź, zamieścimy ją w tekście.
Jakie buty są dobre w góry? Na bezpieczeństwie nie warto oszczędzać
Dobre buty trekkingowe to absolutna podstawa każdej górskiej wyprawy i nie ma tu miejsca na kompromisy. Przede wszystkim zapomnij o ruszaniu w trasę w świeżo kupionej parze. Chcesz przytulić bolesne pęcherze na piątym kilometrze? Właśnie tak się to kończy. Obuwie powinno być już rozchodzone i dobrze dopasowane do kształtu stopy, żadnych luźnych języków i uciskających szwów. Solidna podeszwa z głębokim bieżnikiem to twój antypoślizgowy pas bezpieczeństwa, zwłaszcza gdy zaskoczy cię deszcz lub mokra skała. Zwróć uwagę, by but dobrze trzymał kostkę. Minimalizuje to ryzyko skręcenia. A membrana? Jest jak tarcza przeciw wodzie i błotu. Pamiętaj: w górach nie ma czegoś takiego jak "na chwilę". Złe wybory potrafią zamienić najpiękniejszy szlak w udrękę na długo po zejściu na dół. Czy Twoim zdaniem w górach powinny obowiązywać mandaty za nieodpowiedni ubiór? Zapraszamy do udziału w sondzie oraz do komentowania.