Kobieta została pogryziona przez kunę w Świdniku. Chciała pomóc rannemu zwierzęciu leżącemu na drodze.
Do zdarzenia doszło wczoraj (02.12) przy ul. Wyszyńskiego w Świdniku. Kobieta zauważyła ranne zwierzę na jezdni i postanowiła mu pomóc. Chciała przenieść je na trawnik. Wtedy została pogryziona w dłonie. Postanowiła zadzwonić po pomoc. Na miejsce został wysłany patrol straży miejskiej i lekarz weterynarii.
Kobieta została pouczona o dalszym postępowaniu medycznym. Czeka ją wizyta u lekarza zakaźnika oraz prawdopodobnie szczepienia interwencyjne. To standardowa procedura przy pogryzieniu przez dzikie zwierzę. Z kolei ranna kuna została zabezpieczona i zgodnie z dyspozycją Inspekcji Weterynaryjnej przebywa na obserwacji.
Mimo, iż na terenie powiatu świdnickiego nie ma żadnych zdarzeń czy ognisk związanych z wścieklizną, sprawę bada również sanepid.
RYK / opr. PrzeG
Fot. pexels.com









