TOP 5 czerwonych szminek, które idealnie pasują do świątecznych stylizacji. Każdy będzie cię pytał, co to za pomadka!

glamour.pl 1 godzina temu

W mojej kosmetyczce znajduje się kilka (jak nie kilkanaście) czerwonych szminek. Każda inna, każda na inną okazję, sytuację czy porę dnia. Do noszenia czerwieni na ustach zainspirowała mnie moja przyjaciółka, która podarowała mi moją pierwszą szminkę Chanel. Do dziś nie mogę się z nią rozstać, a moje grono czerwonych pomadek stale się powiększa. Doskonale wiem, iż wybór adekwatnego odcienia może nie być taki łatwy, dlatego wybrałam 5 kultowych czerwonych szminek, które pomogą wam podjąć decyzję podczas zakupów.

Charlotte Tilbury, Hollywood Beauty Icon, Cinematic Red

Wizażystka gwiazd Charlotte Tilbury stworzyła wyjątkową serię pięciu matowych pomadek Hollywood Beauty Icon. Wszystkie oscylują wokół nasyconej głębokiej czerwieni. Od jaskrawych tonów po te ciemniejsze. Szminki zostały zainspirowane największymi gwiazdami kina. Są efektowne, trwałe, a ich matowa formuła jest naprawdę lekka. Ja wybrałam na święta odcień Cinematic Red w kolorze bardzo nasyconej soczystej wiśni.

View Burdaffi on the source website

Yves Saint Laurent, Rouge Pure Couture, R1 Le Rouge

To jedna z moich ulubionych pomadek, której używam od dawna. Trafiłam na nią zupełnie przypadkowo, kupując tusz do rzęs tej marki. Pomadka była dołączona do zestawu. Od razu zakochałam się nie tylko w głębokim czerwonym kolorze, ale przede wszystkim w samej strukturze szminki, która pozostawia na ustach satynowy efekt. Kolor jest bardzo intensywny i utrzymuje się przez kilka godzin. Na wizaz.pl przeczytałam, iż ta szminka również wam wpadła w oko: „Od dawna szukałam czerwonej pomadki, którą będę mogła się pomalować na wieczorne wyjście i nie zostanie ona na szklance. Jestem w szok, iż się tak dobrze utrzymuje na ustach” – napisała Adka. Zdecydowanie polecam.

View Burdaffi on the source website

Chanel, Rouge Allure, 99 Pirate

To kolejna bardzo intensywna szminka w czerwonym kolorze, która wzbudza nie tylko w mojej kosmetyczce zainteresowanie. Jej jedwabista formuła doskonale łączy się ze skórą, dzięki czemu, w ogóle nie czuć, iż cokolwiek ma się na ustach. Pomadka daje satynowe wykończenie, a dzięki drobnym pigmentom bardzo subtelnie mieni się w świetle. „Szminka-ideał i moja największa miłość. Mam nadzieję, iż nigdy nie przestaną produkować tego koloru” – skomentowała jedna z wizażanek.

Tom Ford, Runway Lip Color, Ruby Rush

Runway Lip Color to seria pomadek zainspirowanych wybiegami mody. Mają matowe wykończenie z subtelnym satynowym połyskiem. Do tego są trwałe i mocno napigmentowane, więc można cieszyć się czerwonymi ustami przez długi czas. Ja wybrałam odcień Ruby Rush, który jest bardzo intensywny i dostrzegam w nim pożądaną głębię. Pomadki Toma Forda mają już status kultowych i są wyposażeniem niejednej kosmetyczki. „Na pewno na długo zostanę jej wierna, uwielbiam się nią malować. Dla mnie idealne połączenie mojego ulubionego koloru, luksusu, jakości i wspaniałego wyglądu” – napisała Kaja na łamach kosmetyku wszech czasów.

Guerlain, Rouge G Rouge G, 510 Vibrant Red

Tę szminkę przetestowałam dopiero jakiś czas temu i zdecydowanie mogę powiedzieć, iż zostanie ze mną na długo. Każdy pyta mnie o jej kolor. Vibrant Red to bardzo intensywna czerwień, która zdecydowanie przyciąga uwagę. Jej największą zaletą jest głębia koloru i matowe wykończenie. To produkt, dla osób, które lubią dość mocno akcentować swoje usta. Oprócz tego Guerlain do każdej szminki dołącza personalizowane etui z lusterkiem do wyboru, dzięki czemu można dopasować ją jeszcze bardziej do swojego charakteru. Polecam!

View Burdaffi on the source website
Idź do oryginalnego materiału