Dzisiaj znów się wszystko posypało. Stałam przy kuchence, smażąc pierogi, gdy do kuchni wszedł mój mąż, Marek. — Agnieszko, dzwoniła dziś mama — zaczął, patrząc na mnie niepewnie. — Mówi, iż nie pozwalasz jej widywać się z wnukiem. — Skarżyła się? — zapytałam, podnosząc brwi. — No tak. Twierdzi, iż cały czas wymyślasz wymówki. Już […]