Klasztor Zakonu Bernardynów wciąż skrywa tajemne przejście na Zamek

tarnow.ikc.pl 1 miesiąc temu

Znajdujący się na południu Starówki, pomiędzy Wielkimi a Małymi Schodami, klasztor Bernardynów w Tarnowie za swoimi murami kryje ciekawą historię i jedną nierozwikłaną tajemnicę.

Zakon Bernardynów przybył do Tarnowa za sprawą jednego z właścicieli, Jana Amora Tarnowskiego, który sprowadził ich do miasta w 1459 roku. Stary, oryginalny murowany klasztor wybudowano w 1469 roku. Znajdował się w murach średniowiecznego miasta, przy dzisiejszej ulicy Bernardyńskiej 24.

Turbulentna historia Polski i przejęcie Tarnowa przez Austriaków wiązało się z wyprowadzką Bernardynów ze starego kościoła do klasztoru zostawionego po siostrach Bernardynkach. Pozostają w nim do dziś. W klasztornym Sanktuarium pw. Podwyższenia Krzyża Świętego znajdują się słynące łaskami obrazy Jezusa Miłosiernego oraz szesnastowieczny obraz Matki Bożej Bolesnej.

Być może najciekawszą legendą krążącą wokół tarnowskiego klasztora Bernardynów jest ta o sekretnym tunelu, wiodącym aż na zamek Tarnowskich na Marcince. Rzekome tajne przejście miałoby być ukryte gdzieś w starym klasztorze. Do tej pory nie udało się oficjalnie zaprzeczyć jego istnieniu.

Bernardyni w Tarnowie prowadzą kuchnię dla ubogich. Ogród klasztorny z wejściem od zachodniej strony murów często jest miejscem imprez charytatywnych, a w okresie Bożego Narodzenia pojawia się tam Żywa Szopka.

Naprzeciwko klasztoru zakonników znajduje się Skwer Księdza Kapitana Piotra Gajdy. To tam zobaczymy tzw. Małe Schody. Jeszcze w latach 80. aby się nimi przejść, trzeba było przeciskać się wąską uliczką przy wielkich, starych kamienicach. Dziś po budynkach nie ma śladu, a na powstałym placu pojawiła się fontanna, makieta tarnowskiej Starówki z muralem na sąsiednim budynku, oraz najnowszy stały gość, czyli wchodzący w skład Szlaku Maszkaronów Czystej Wody Maszkaron.

#zmiloscidomiasta

Partnerem serii zdjęć z Tarnowa jest firma KNC Nieruchomości.

Opr. na podstawie przewodnika „Tarnów i okolice. Szlakiem tajemnic i ciekawostek” Wiesława Ziobry.

Idź do oryginalnego materiału