Raport firmy Inrix, amerykańskiego lidera w analityce transportu, obejmuje dane z ponad 900 miast w 37 krajach. Wyniki zostały oparte na anonimowych informacjach zbieranych z telefonów komórkowych, pojazdów, systemów GPS i urządzeń miejskich, co pozwoliło na precyzyjną ocenę sytuacji na drogach. Dzięki temu ranking odzwierciedla realne problemy kierowców, uwzględniając czas stracony w korkach i jego ekonomiczne konsekwencje. W zestawieniu najbardziej zakorkowanych miast Europy znalazła się m.in. Warszawa, zajmując 6. miejsce, jednak na liście nie zabrakło także innych dużych polskich miejscowości.
REKLAMA
Zobacz wideo Miasto było skazane na korki, dlatego zbudowali podwieszane metro
Gdzie są największe korki na świecie? Stambuł, Nowy Jork i Chicago na szczycie rankingu
Z globalnego rankingu Inrix wynika, iż Stambuł jest miejscem, w którym kierowcy spędzają najwięcej czasu w korkach. W 2024 roku w największym mieście Turcji stracono średnio 105 godzin, co uplasowało je na pierwszej pozycji zestawienia. Na drugim miejscu znalazły się ex aequo Nowy Jork i Chicago. W obu metropoliach kierowcy stracili po 102 godziny w zatorach drogowych.
Zobacz też: Niedoceniany klejnot Polski, gdzie enoturystyka kwitnie w najlepsze. To idealny kierunek na weekend
Amerykańskie miasta dominują w globalnym rankingu, a Los Angeles znalazło się na ósmej pozycji. Oprócz USA, w pierwszej dziesiątce pojawiły się także Londyn i Paryż, które są europejskimi liderami w tej niechlubnej kategorii. Jak wynika z danych, korki w stolicy Wielkiej Brytanii kosztowały kierowców łącznie 3,85 miliarda funtów, co daje średnio 942 funty na osobę rocznie.
Najbardziej zakorkowane miasta w Europie. Polskie miasto w czołówce
Londyn został uznany za najbardziej zatłoczone miasto w Europie, gdzie średni czas spędzony w korkach wyniósł 101 godzin. Paryż zajął drugie miejsce w Europie, z wynikiem 97 godzin, a podium zamknął Dublin, gdzie kierowcy spędzili w korkach średnio 81 godzin.
Korki Fot. Bartosz Bobkowski / Agencja Wyborcza.pl
Warszawa, jedyne polskie miasto w pierwszej dziesiątce europejskiego rankingu, uplasowała się na szóstej pozycji. Kierowcy w stolicy Polski stracili w 2024 roku 70 godzin w korkach, co stanowi wzrost o 15 proc. w porównaniu do roku poprzedniego. Warszawa wyprzedziła takie miasta jak Mediolan (64 godziny), Amsterdam (55 godzin) czy Berlin (58 godzin).
Korki w polskich miastach. Nie tylko Warszawa ma z nimi kłopot
Według raportu Inrix, w pierwszej setce znalazły się także takie miasta jak Poznań, Wrocław, Kraków i Gdańsk. W trzech pierwszych miejscowościach kierowcy spędzili w korkach odpowiednio 57, 56 i 53 godziny. W Gdańsku czas spędzony w korkach wyniósł z kolei 52 godziny. Na początku drugiej setki rankingu znalazły się jeszcze Katowice (46 godzin) oraz Łódź (43 godziny). jeżeli masz ochotę, to zagłosuj w naszej sondzie, którą znajdziesz poniżej.
