Kiedyś kładli w metrze, a teraz każdy chce mieć te płytki w kuchni. Czyści się je w minutę

Kiedyś można je było zobaczyć tylko na ścianach stacji w wielkich miastach, dziś podbijają polskie wnętrza. Płytki metro wprowadzają do kuchni oraz łazienek odrobinę miejskiego szyku i retro klimatu. Są proste, klasyczne, a jednocześnie od razu przyciągają wzrok.
Gdy wybieramy płytki do kuchni czy łazienki, zależy nam przede wszystkim na praktyczności, ale wygląd też ma znaczenie. Nic dziwnego, iż szukamy rozwiązań, które będą łączyć funkcjonalność z estetyką. Chcemy, by wnętrza były przytulne, nowoczesne i łatwe w utrzymaniu czystości, dlatego coraz częściej sięgamy po uniwersalne, proste wzory, które pasują do różnych aranżacji oraz kolorów.

REKLAMA







Zobacz wideo Tyszka urządza domy celebrytów. Pomógł m.in. Wieniawie. Czy widzi się w programie wnętrzarskim?



Płytki metro w kuchni. Chronią ściany przed zabrudzeniami
Najlepszym przykładem są płytki metro, znane też jako płytki subway. Ich historia sięga początku XX wieku. Pojawiły się wtedy w paryskim oraz nowojorskim metrze. Były przede wszystkim praktyczne: łatwe do czyszczenia, odporne na wilgoć, tanie w produkcji. Z biegiem czasu przeniosły się więc ze stacji do domów, bo te same cechy sprawdzają się w kuchniach i łazienkach.





Płytki metroClaudiac8/iStock


Płytki metro wyróżnia podłużny, prostokątny kształt oraz minimalistyczny design. Fazowane krawędzie i gładka powierzchnia nadają im elegancki, trójwymiarowy efekt. Są bardzo uniwersalne oraz ponadczasowe, więc idealnie sprawdzą się w różnych stylach: retro, klasyczny, loftowy, skandynawski. w tej chwili to najpopularniejszy wybór na ściany i podłogi w łazienkach, kuchniach oraz korytarzach. Na ścianach kuchennych doskonale prezentują się nad blatem roboczym. Pasują do drewnianych mebli, złotych dodatków i mogą stać się mocnym akcentem aranżacji.


Kafelki metro białe. Łatwo je dopasować do różnych wnętrz
Metro to doskonałe rozwiązanie dla osób, które cenią styl, funkcjonalność i łatwość aranżacji. Ich standardowy rozmiar to 7x15 cm. Wyglądem nawiązują właśnie do kafli stosowanych w nowojorskim oraz paryskim metrze. Najbardziej klasyczna propozycja to płytki płaskie, o gładkiej i lśniącej powierzchni oraz w jednym z czterech bazowych kolorów: bieli, czerni, czerwieni albo błękicie. Uważane są za wyjątkowo trwałe, solidne, odporne na wilgoć i uszkodzenia mechaniczne. Dobrze odbijają światło, co rozjaśnia i optycznie powiększa małe łazienki. Możesz nimi wyłożyć ścianę pod prysznicem lub fragment nad umywalką. Świetnie komponują się z czarnymi dodatkami. Najkorzystniejszy jest układ cegłowy, który przypomina zwykłą ścianę z cegły. Płytki układa się mijankowo z przesunięciem o pół cegły. Innymi popularnymi sposobami są klasyczna jodełka (kafle układa się pod kątem 90 st., tak aby jeden bok przylegał do skrajnej części dłuższego boku drugiej płytki) oraz siatka.