Mówi się, iż kot ma 7 czy choćby 9 żyć. To chyba tylko w bajkach i grach.
Mój kotek miał tylko jedno, 14-letnie życie. Niedawno zaczął znikać – jak kot Alicji w krainie czarów – i teraz już tylko uśmiech po nim pozostał.
„Bardzo bym sobie życzyła – odparła Alicja – żebyś nie pojawiał się i nie znikał tak niespodziewanie: można od tego dostać zawrotu głowy!
– W porządku – powiedział Kot i tym razem zniknął z wolna, rozpocząwszy od koniuszka ogona i skończywszy na uśmiechu, który trwał jeszcze przez pewien czas, gdy reszta już zniknęła.
„No! Często widywałam kota bez uśmiechu – pomyślała Alicja – ale uśmiech bez kota! Jest to najbardziej zagadkowa rzecz, jaką widziałam w całym moim życiu!”
Bardzo tęsknię za moją Bajeczką i jej niebieskimi ślepkami. Dobrze nam było razem. Zostanie zawsze w mojej pamięci i sercu.