Kasprzyk o seksie w dojrzałym wieku. "Ludzie mówili mi, iż powinnam czołgać się do cmentarza"

kobieta.gazeta.pl 2 godzin temu
Zdjęcie: Ewa Kasprzyk, Fot. Jakub Orzechowski / Agencja Wyborcza.pl


Ewa Kasprzyk nie wstydzi się mówić o swojej seksualności. Jednak jej wyznania nie wszystkim się podobają. Okazuje się, iż aktorka po swoich głośnych wypowiedziach otrzymała wiele nienawistnych wiadomości.
Ewa Kasprzyk to niewątpliwie jedna z najbardziej cenionych polskich aktorek. Spore zainteresowanie budzą nie tylko jej role, ale także jej życie prywatne. Od kilku lat związana jest z Michałem Kozerskim. Natomiast jej pierwszym mężem był Jerzy Bernatowicz - specjalista od budowy okrętów. Owocem tej relacji jest córka Małgorzata.

REKLAMA







Zobacz wideo Co oznacza ONS?



Ewa Kasprzyk o hejcie: Płakałam przez tych idiotów
Aktorka otwarcie opowiada o seksualności dojrzałych kobiet. Jak wyznała w jednym z wywiadów, seks po sześćdziesiątce "smakuje" o wiele lepiej niż w młodszym wieku. - Wszyscy się spodziewają, iż kobieta po sześćdziesiątce powinna czołgać się w stronę cmentarza. A ja wolę się kojarzyć z seksem niż z geriatrią - powiedziała kilka lat temu w rozmowie z "Wprost". Zdradziła także, iż chętnie powiększyłaby dobie punkt G.
Okazuje się jednak, iż tego typu wypowiedzi aktorki nie wszystkim przypadły do gustu. Jak wyznała ostatnio, musiała przez to mierzyć się z hejtem. Ludzie zaczęli wysyłać jej wiadomości pełne nienawiści. -Wielokrotnie mi mówili, iż powinnam czołgać się już do cmentarza - wyznała w rozmowie ze "Światem Gwiazd". - Płakałam przez tych idiotów. Sięgało to już bardzo dalece mojej prywatności. Było czymś bardzo nieprzyjemnym. Chodziło o to, iż powiększam sobie punkt G. Koleżanki dzwoniły do mnie, gdzie to się robi. A Skolimów, zacny dom aktora seniora, był oburzony - wspomniała.





Ewa Kasprzyk mówiła o seksie. Ludzie byli tym oburzeni. 'Płakałam przez tych idiotów' Fot. Paweł Malinowski / Agencja Wyborcza.pl


"Seniorzy często mówią, iż w środku czują się wciąż, jakby mieli 16 lat"
Temat seksualności osób starszych przez cały czas wywołuje spore emocje. Zdaniem niektórych mówienie o tym jest przejawem ogromnej odwagi. Na szczęście w ostatnich latach powoli zaczyna się do zmieniać. Maja Wencierska, psycholożka i seksuolożka, prowadzi warsztaty z psychoseksualności dla osób w wieku senioralnym. - Seniorzy często mówią, iż w środku czują się wciąż, jakby mieli 16 lat i proszą, bym unikała nazywania ich seniorami, a zwracała się "chłopaki" i "dziewczyny". Prowadzę spotkania zarówno w dużych miastach, jak i na wsiach - wyznała w rozmowie z dziennikarką naszego serwisu Klaudią Kolasą.



Jak wyglądają takie warsztaty? - Rozmawiamy, skąd bierze się tabu wokół seksu i ograniczenia. Kiedyś ta tematyka wiązała się ze wstydem i była postrzegana jako coś grzesznego. Rozmawiamy o tym, jak to się zmieniło. Pojęcie masturbacji kojarzy się z grzechem, a może być samomiłością. Niektóre panie pierwszy raz słyszą słowo "masturbacja" i właśnie pytają, czy to nie grzech. Tłumaczę im, iż to bardzo przyjemne - zdradziła Wencierska.
Idź do oryginalnego materiału