Już nie bordo, ani czekoladowy brąz. Oto najmodniejszy kolor, który będzie dominować w modzie w 2026 roku!

glamour.pl 10 godzin temu

No dobrze. Nie jest to tak drastyczna zmiana, jak można byłoby oczekiwać od świata fashion. Jednak jest na tyle widoczna, iż zaczęliśmy się przyglądać temu trendowi. Po sezonach, w których królowała intensywna czerwień, świat mody wpuścił do swoich kręgów bordo, które mam wrażenie, iż w ostatnim czasie po prostu utknęło w naszych garderobach. Oczywiście bordo, tak naprawdę nigdy nie będzie passé, bo jest to kolor, do którego uwielbiamy wracać w okresie jesienno-zimowym. Warto jednak spojrzeć na niego szerzej, bo bardzo blisko w palecie kolorystycznej znajduje się śliwka, która jest zdecydowanym kolorystycznym odświeżeniem sezonu.

Kolor śliwkowy nowym bordo

Już w kolekcjach na 2024 rok projektanci powoli zaczęli przemycać śliwkę. W pełnej krasie można było zobaczyć ją u Fendi, Missoni czy Toma Forda. Jednak odnoszę wrażenie, iż po tak spektakularnych pokazach mody, znowu na chwilę o niej zapomnieliśmy. W 2025 roku projektanci ponownie podjęli temat śliwki, budując narrację wokół ciemnych fioletowych tonów.

Tym samym w nowych sezonowych kolekcjach śliwka pojawiła się na plisowanych spódnicach u Alaïi, satynowych kreacjach Altuzarry, na lekkich sukienkach Gucci, w kolekcjach Burberry czy Ferragamo. Soczyste śliwki i dekadenckie winogronowe barwy odebrały pierwsze miejsce bordowym tonom.

Czym różni się kolor śliwkowy od bordowego?

Te dwa kolory niosą zupełnie inne wrażenia w modzie. Śliwkowy to odcień głęboko fioletowy z subtelną domieszką czerwieni, który wygląda nowocześnie, świeżo i nieco tajemniczo. Sprawia wrażenie trochę chłodniejszego od bordo. Jest idealny, gdy chcemy dodać stylizacji wyrafinowanego charakteru bez wrażenia ciężkości. Idealnie prezentuje się na satynowych bluzkach, zwiewnych sukienkach czy w detalach, które przyciągają spojrzenia.

Z kolei bordowy to klasyczna ciemna czerwień z brązowym lub fioletowym podtonem, kojarząca się z elegancją, luksusem i tradycją. Bordo sprawdza się doskonale na wełnianych płaszczach, garniturach czy jesiennych akcesoriach, wprowadzając do stylizacji ponadczasowy szyk. Warto w tym miejscu wspomnieć jeszcze o równie popularnym burgundzie, który znajduje się pomiędzy bordo a śliwką. Burgund jest bardzo intensywny, zwykle ma cieplejsze tony od śliwki, ale za to jest chłodniejszy niż klasyczne bordo.

Jak nosić kolor śliwkowy?

Ten odcień dużo łatwiej skomponować niż typowe bordo. Pasuje do szerszej gamy barw, niż mogłoby się to wydawać. Warto spojrzeć na niego wielowymiarowo. Oczywiście zawsze można zestawić go z beżami, kremami czy choćby czernią, ale jego prawdziwe piękno można wydobyć przy pomocy szałwiowych czy różowych odcieni. Doskonale zaprezentuje się w zestawie z satynową zieloną koszulą w odcieniach limonki i śliwkową spódnicą. Rewelacyjnie będzie wyglądał w formie welurowego garnituru z błękitną pastelową koszulą.

W nowym sezonie warto szukać zarówno ubrań do total looków jak śliwkowe marynarki, spodnie czy płaszcze, ale też w formie akcentów, jak śliwkowa torebka, buty czy apaszka. Śliwka to doskonały kolor do odświeżenia garderoby i stworzenia nieoczekiwanych stylizacji.

Te śliwkowe produkty mogą wpaść wam w oko

Jeżeli do tej pory „nie widzieliście” śliwki w swojej garderobie, być może po tym artykule to się zmieni. To kolor, który można nosić już tej zimy, ale musicie uwierzyć mi na słowo, iż wiosną też będzie trendem. Poniżej kilka śliwkowych perełek, jakie dla was znalazłam. Enjoy!

Idź do oryginalnego materiału