Już nie Arabowie! Oto nowi turyści, którzy pokochali polskie Tatry zimą

Zakopane, perła polskich Tatr, niezmiennie przyciąga tłumy turystów. O ile latem dominują goście z Bliskiego Wschodu, a jesienią Słowacy, to zimą jedna nacja wyraźnie wyróżnia się na tle innych. Mowa o Węgrach, którzy masowo wybierają stolicę Podhala na zimowe wypady. Co sprawia, iż węgierscy turyści tak chętnie odwiedzają Zakopane właśnie w chłodniejszych miesiącach?

Sezonowe trendy w zakopiańskiej turystyce

Zakopane przyciąga odwiedzających przez cały rok, ale preferencje zagranicznych gości zmieniają się wraz z porami roku. Wiosną dominują Litwini, latem Arabowie, jesienią Czesi i Słowacy. Zimą natomiast ulice i stoki wypełniają się Węgrami, którzy stali się prawdziwymi rekordzistami w tej kategorii.

Zakopane, nazywane zimową stolicą Polski, przyciąga turystów przez cały rok. Polacy są tu oczywiście najliczniejszą grupą odwiedzających, ale coraz częściej można spotkać w Tatrach również gości z zagranicy.

Jak wynika z obserwacji branży turystycznej, Węgrzy upodobali sobie Zakopane jako idealne miejsce na zimowy urlop. Ich obecność jest tak znacząca, iż na Krupówkach słychać głównie węgierski język, a lokalni przedsiębiorcy dostosowują oferty pod ich potrzeby.

Dlaczego Węgrzy wybierają Zakopane zimą?

Węgierscy turyści cenią sobie Zakopane za unikalne połączenie górskiego klimatu, bogatej oferty narciarskiej i kulturalnych atrakcji. Bliskość granicy ułatwia podróże, a ceny w porównaniu do alpejskich kurortów są bardziej przystępne. Dodatkowo, historyczne więzi między Polską a Węgrami sprawiają, iż czują się tu jak w domu.

• Węgrzy chętnie odwiedzają stoki na Kasprowym Wierchu i Gubałówce.
• Lubią regionalną kuchnię, w tym oscypki i kwaśnicę.
• Często przyjeżdżają całymi rodzinami, korzystając z świątecznych promocji.

Przedstawiciele zakopiańskich hoteli i pensjonatów podkreślają, iż węgierscy goście są lojalni i wracają co roku. Ich obecność pomaga utrzymać sezon turystyczny przez cały rok, choćby w mniej popularnych miesiącach.

ZOBACZ TAKŻE: Ceny za parking w Zakopanem zwalają z nóg! Tak drogo jeszcze nie było…

Wpływ na lokalną gospodarkę

Masowy napływ Węgrów zimą to błogosławieństwo dla zakopiańskiej gospodarki. Sklepy, restauracje i wypożyczalnie sprzętu narciarskiego notują wzrost obrotów. Jednak taka popularność niesie też wyzwania, jak zatłoczone ulice czy presja na infrastrukturę.

Mimo sporadycznych kontrowersji, Zakopane pozostaje magnesem dla międzynarodowych turystów. Węgierska inwazja zimą pokazuje, jak globalne trendy wpływają na lokalne społeczności, tworząc barwną mozaikę kultur pod Tatrami.

Przyszłość turystyki w Zakopanem

Eksperci przewidują, iż trend ten się utrzyma. Zwiększona liczba połączeń lotniczych i promocje mogą przyciągnąć jeszcze więcej Węgrów. Dla Zakopanego to szansa na rozwój, ale też potrzeba zrównoważonego zarządzania ruchem turystycznym, by zachować urok tego miejsca.

Węgrzy w Zakopanem to nie tylko statystyki, ale żywy dowód na to, jak góry łączą narody.

Jeśli planujesz zimowy wypad, być może spotkasz ich na szlakach i przekonasz się, dlaczego tak pokochali polskie Tatry.

Źródło: Canva, Instagram