Jak informuje serwis „Interia”, do wyścigu prezydenckiego dołączył kolejny kandydat. Były minister w rządzie Beaty Szydło zamierza walczyć o Pałac Prezydencki. Dawid Jackiewicz w nagraniu zamieszczonym w mediach społecznościowych uderza nie tylko w obecną koalicję rządzącą, ale także w obóz Prawa i Sprawiedliwości, z którym był związany.
Dawid Jackiewicz ogłosił swój start w wyborach
Dawid Jackiewicz zamieścił w mediach społecznościowych nagranie, w którym ogłosił, iż zamierza ubiegać się o urząd prezydenta. W nagraniu przekazał, iż złożył do Państwowej Komisji Wyborczej podpisy popierające jego kandydaturę oraz zarejestrował komitet.
Kandydat na prezydenta stwierdził w zamieszczonym w sieci wideo, iż obywatele chcą, żeby politycy skupili się na ważnych sprawach, a nie na „awanturach i pieniactwie”. Dodał, iż zadaniem prezydenta powinno być stanie na straży interesów obywateli, a nie partii politycznych.
„Polacy mają prawo być zmęczeni i poirytowani tą trwającą o ponad dwóch dekad tą jałową, wyniszczającą awanturą między partiami politycznymi, a zwłaszcza pomiędzy liderami dwóch najbardziej nienawidzących się partii politycznych” – stwierdził Jackiewicz.
Polska liderem
Zdaniem Jackiewicza trwający od lat spór i polaryzacja nie prowadzi do niczego dobrego, blokując „rozwinięcie skrzydeł”. „A przecież moglibyśmy się stać liderem gospodarczym Europy” – stwierdził wkraczający do wyścigu prezydenckiego Jackiewicz.
Dawid Jackiewicz od lat zaangażowany jest w politykę. Po raz pierwszy zasiadł w ławach parlamentarnych w 1997 roku. Jak przypomina „Interia”, startował wówczas z Ruchu Odbudowy Polski, który współtworzył.
W 2002 roku został radnym Wrocławia. Był też zastępcą prezydenta tego miasta. W 2005 roku został ponownie posłem, tym razem z list PiS. Reelekcję udało mu się wywalczyć w 2007 i 2011 roku. Trzy lata później trafił do Europarlamentu, jednak jego mandat wygasł, kiedy w 2015 roku objął tekę ministra skarbu w rządzie Beaty Szydło.